Mostbet to dynamicznie rozwijający się bukmacher, który zyskuje popularność w Polsce. Firma oferuje szeroką gamę zakładów sportowych, obejmujących nie tylko piłkę nożną, ale także koszykówkę, tenis, piłkę ręczną i wiele innych dyscyplin. Dzięki intuicyjnej platformie internetowej oraz aplikacji mobilnej, gracze mogą łatwo obstawiać mecze zarówno przed rozpoczęciem, jak i w trakcie ich trwania.

Dzięki licznym promocjom i bonusom, Mostbet przyciąga nowych użytkowników i zachęca do regularnego obstawiania. Gracze mogą liczyć na atrakcyjny bonus powitalny, który obejmuje procentowy dodatek do pierwszego depozytu oraz darmowe zakłady. Ponadto, firma organizuje różnorodne promocje, które pozwalają na uzyskanie dodatkowych korzyści w trakcie gry.

Mostbet kładzie duży nacisk na bezpieczeństwo transakcji oraz ochronę danych osobowych swoich użytkowników. Posiada licencję, która zapewnia legalność działania na polskim rynku. Firma stale rozwija swoją ofertę, wprowadzając nowe funkcje oraz usprawnienia, które umożliwiają jeszcze łatwiejsze korzystanie z usług bukmacherskich w Polsce.

Mostbet casino v Česku je oblíbené online kasino, které nabízí širokou škálu her, od slotů po stolní hry. S moderním designem a intuitivním rozhraním je ideální pro všechny hráče, kteří hledají vzrušení a kvalitní zábavu. Kasino také láká hráče různými bonusy a promoakcemi, které jsou skvělým způsobem, jak si zpříjemnit hru.

Díky aplikaci Mostbet casino mohou hráči snadno přistupovat k oblíbeným hrám i na svých mobilních zařízeních. Tato mobilní verze je optimalizována pro pohodlné hraní a nabízí všechny funkce, které jsou k dispozici na desktopové verzi. S jednoduchým vkladem a výběrem prostředků je hraní dostupné pro širokou veřejnost.

Mostbet casino dbá na bezpečnost svých uživatelů a nabízí šifrované transakce i ochranu osobních údajů. Díky tomu je hráčům zajištěno férové a bezpečné herní prostředí, což je pro každého důležité při online hraní.

15 października 2006

LM: SPR Safo – Buducnost 24:21

Piłkarki SPR Safo ICom Lublin pokonały Buducnost Monet Podgorica (Czarnogóra) 24:21 w pierwszym spotkaniu 2. rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzyń. Rewanż odbędzie się 22.10 w Czarnogórze. Drużyna lepsza w dwumeczu awansuje do fazy grupowej.

SPR Safo ICom Lublin – Buducnost Monet Podgorica 24:21 (10:10)
SPR Safo ICom: Chemicz, Pierzchała – Aleksandrowicz 1, Malczewska 8, Rola 6, Majerek 1, Hipnarowicz 2, Marzec 3, Duran, Puchacz 3, Skrzyniarz.

Buducnost: Vojcić, Knezović – Tanase 5, Burmistrova 2, Radicević 2, Dmitrieva 4, Jovanović, Radović 3, Dragutinović, Damianac, Vasiljeva 3, Jovović 2.
Widzów: 3500.

Mecz rozegrano w nowej hali sportowo-widowiskowej w Lublinie na "Globusie". Widzowie, którzy otrzymali prezent od gospodarzy spotkania w postaci bezpłatnego wstępu, stworzyli fantastyczną atmosferę na trybunach. Buducnost do drużyna, która regularnie występuje w fazie grupowej Ligi Mistrzyń. Pod koniec lat 90. grała nawet w półfinale tych rozgrywek.

Od początku gra była bardzo wyrównana. Rywalki starały się narzucić swój styl gry. Grały agresywnie w obronie, a zarazem wyprowadzały groźne kontry. Na szczęście dla lubinianek świetnie spisywała się bramkarka Magda Chemicz, a dobrze znające Buducnost – z racji występów w tym klubie – Monika Marzec i Izabela Puchacz zaczęły zdobywać gole. W efekcie do przerwy wynik był remisowy.

W pierwszych 10 minutach drugiej odsłony zespół z Czarnogóry wywalczył trzybramkową przewagę. W 52 minucie drużyna gości prowadziła jeszcze 19:17. Od tej pory, dzięki znakomitej dyspozycji Doroty Malczewskiej, lublinianki zaczęły odrabiać straty. Za sprawą tej zawodniczki – cztery minuty przed końcową syreną – SPR objął prowadzenie, którego już nie oddał.

Powiedziały po meczu:

Małgorzata Rola: "To był bardzo ciężki mecz. Podeszłyśmy do niego bardzo skoncetrowane. Oba zespoły grały mocno w obronie. Stąd trudno było przedrzeć się do bramki. Myślę, że miałyśmy troszeczkę więcej szczęscia od przeciwniczek, to przeważyło, że wygrałyśmy. Szkoda tylko, że trzema bramkami. To dopiero połowa sukcesu".

Dorota Malczewska: "Buducnost to bardzo wymagający przeciwnik. Każdy nasz rzut był oddawany na faulu. W dodatku dobrze prezentowała się bramkarka Podgoricy. Tym należy tłumaczyć słabszą moją skuteczność w pierwszej połowie. Cieszę się ogromnie, że chociaż w końcówce udało mi się pomóc koleżankom. Każda z nas z wielką tremą przystąpiła do tego spotkania. Obawiałyśmy się licznie zgromadzonej publiczności. Bałyśmy się, że nie wytrzymamy presji spotkania. Okazało się, że w trudnych momentach, to właśnie publiczność podrywała nas do walki".

Magda Chemicz: "Przed rewanżem nie bierzemy pod uwagę wyniku pierwszego meczu. Jest to bardzo fajne. Bardzo się cieszymy, ale jedziemy tam powalczyć o zwycięstwo".

SKLEP KIBICA

Kup koszulkę reprezentacji

Pin It on Pinterest