Mostbet to dynamicznie rozwijający się bukmacher, który zyskuje popularność w Polsce. Firma oferuje szeroką gamę zakładów sportowych, obejmujących nie tylko piłkę nożną, ale także koszykówkę, tenis, piłkę ręczną i wiele innych dyscyplin. Dzięki intuicyjnej platformie internetowej oraz aplikacji mobilnej, gracze mogą łatwo obstawiać mecze zarówno przed rozpoczęciem, jak i w trakcie ich trwania.

Dzięki licznym promocjom i bonusom, Mostbet przyciąga nowych użytkowników i zachęca do regularnego obstawiania. Gracze mogą liczyć na atrakcyjny bonus powitalny, który obejmuje procentowy dodatek do pierwszego depozytu oraz darmowe zakłady. Ponadto, firma organizuje różnorodne promocje, które pozwalają na uzyskanie dodatkowych korzyści w trakcie gry.

Mostbet kładzie duży nacisk na bezpieczeństwo transakcji oraz ochronę danych osobowych swoich użytkowników. Posiada licencję, która zapewnia legalność działania na polskim rynku. Firma stale rozwija swoją ofertę, wprowadzając nowe funkcje oraz usprawnienia, które umożliwiają jeszcze łatwiejsze korzystanie z usług bukmacherskich w Polsce.

Mostbet casino v Česku je oblíbené online kasino, které nabízí širokou škálu her, od slotů po stolní hry. S moderním designem a intuitivním rozhraním je ideální pro všechny hráče, kteří hledají vzrušení a kvalitní zábavu. Kasino také láká hráče různými bonusy a promoakcemi, které jsou skvělým způsobem, jak si zpříjemnit hru.

Díky aplikaci Mostbet casino mohou hráči snadno přistupovat k oblíbeným hrám i na svých mobilních zařízeních. Tato mobilní verze je optimalizována pro pohodlné hraní a nabízí všechny funkce, které jsou k dispozici na desktopové verzi. S jednoduchým vkladem a výběrem prostředků je hraní dostupné pro širokou veřejnost.

Mostbet casino dbá na bezpečnost svých uživatelů a nabízí šifrované transakce i ochranu osobních údajů. Díky tomu je hráčům zajištěno férové a bezpečné herní prostředí, což je pro každého důležité při online hraní.

11 kwietnia 2007

Francuska dieta

Tamtych bułek z masłem czy makaronów z odrobiną mięsa nie dało się jeść. Z chłopakami staraliśmy się tym zaspokoić pierwszy głód, ale żeby się najeść, trzeba było wyjść na miasto. Hotel był taki sobie – Zbigniew Kwiatkowski, na łamach „Gazety Wyborczej – Mazowsze”, wspomina turniej w Paryżu.

Andrzej Zarębski: Jak wrażenia po pobycie w Paryżu?

Zbigniew Kwiatkowski: Sportowe były znakomite, bo to dobry i bardzo mocny turniej. Rywale z pierwszej półki, bo przecież takie są Francja Islandia. No i Tunezja, która robi coraz większe postępy. Mnóstwo jej zawodników gra w europejskich klubach.

W przeciwieństwie do mistrzostw świata tu dostałeś szansę gry.

– I chyba nie wypadłem źle. Średnio to chyba najlepsze słowo. W kilku akcjach na pewno mogłem wypaść lepiej. Najważniejsze jednak, że tam byłem. Nic tak dobrze nie robi jak ogrywanie się z najlepszymi. Jeśli miałbym na coś narzekać, to na warunki mieszkaniowe. Hotel był taki sobie i jedzenie nie najlepsze.

No dla takiego żarłoka, jakim Ty jesteś, to ważne kryterium…

– Boja lubię zjeść. Posiłki nie muszą być jakieś specjalnie wyszukane, ale powinny być choć zjadliwe. Tamtych bułek z masłem czy makaronów z odrobiną mięsa nie dało się jeść. Z chłopakami staraliśmy się tym zaspokoić pierwszy głód, ale żeby się najeść, trzeba było wyjść na miasto.

Wróćmy jednak na ziemię. Teraz w kraju zaczynają się emocje. W półfinale Pucharu Polski spotykają się dziś dwie najlepsze obecnie drużyny w kraju.

– Liga, jej sezon zasadniczy, już dawno za nami. Nie ma co się oglądać na to, kto jakie miejsce zajął. W play-off i tu wpucharze, wkaż-dym bądź razie na tym e tąpie rozgrywek wszystko zaczyna się od nowa. I my, i Zagłębie zaczynamy od zera. O wyniku mogą decydować takie elementy, jak dyspozycja dnia, parkiet i własna hala. Będzie my walczyć na maksa i na pewno nie poddamy się bez walki. Ale co ja mówię o poddawaniu, chcemy to wygrać i już.

Jak byś ocenił Bartłomieja Jaszkę i Tomasza Kozłowskiego?

– Bartek jest bardzo dobrym zawodnikiem i w Paryżu więcej pograł od Tomka. Dlatego Tomka obserwowałem głównie na treningach. Ma taki fajny rzut, którym świetnie potrafi wykończyć akcję. Zresztą w Zagłębiu wszyscy skrzydłowi są groźni. Nie pogra Kozłowski, to pograją Niedośpial czy Obrusiewicz. Ma kto u nich kończyć kontrę. A Jaszka? Najgroźniejszy jest w sytuacjach 1 na 1. Ma też taki swój specjalny rzut, ale przynajmniej do meczu zachowam tę tajemnicę dla siebie. Poza tym potrafi wszystko – dograć do kołowego, ściągnąć obrońców, rozegrać kontrę, rozerwać strefę. Jeśli przyjdzie mi zagrać naprzeciwko niego, to będę musiał dużo główkować. A główny cel to prowokować go, żeby grał tam, gdzie ja będę chciał, a nie on.

Więcej w "Gazecie Wyborczej – Mazowsze"

SKLEP KIBICA

Kup koszulkę reprezentacji

Pin It on Pinterest