12 maja 2007

Wisła odrabia straty

W ekstraklasie mężczyzn po sobotnich spotkaniach pozostała tylko jedna niewiadoma. Kto zostanie mistrzem Polski? Wisła Płock po zwycięstwie nad Zagłębiem Lubin 30:24 w play off przegrywa 1-2. W niedziele dalsze emocje związane z tą dwójką zespołów (transmisja w w lokalnych ośrodkach TVP3). Brązowe medale zawisły na szyjach zawodników Vive Kielce, które po raz trzeci wysoko pokonało Olimpię Piekary Śląskie.

Wisła cały czas ma szanse na czwarty z rzędu tytuł mistrza Polski. Znakomita gra w obronie i kontry – to podstawy zwycięstwa w Meczu nr 3.

Goście równą walkę toczyli tylko przez 23 min, kiedy to przegrywali dwoma trafieniami (10:8). Wiślacy od tego momentu zacieśnili szyki obronne i wyprowadzali kolejne szybkie ataki. Gole Marka Witkowskiego, Artura Niedzielskiego i Tomasza Palucha sprawiły, że gospodarze prowadzili w 26 min już 13:9.

Następny szturm na bramkę Szymona Ligarzewskiego nastąpił tuż po przerwie. Początek II połowy Wisła wygrała 5:1, co w efekcie dało jej prowadzenie 18:12. Z graczy Zagłębia trudny do zatrzymania był jedynie król strzelców ekstraklasy – Michał Kubisztal, który w sumie zdobył siedem goli. 

Serca płockich kibiców mocno zadrżały w 34 min, kiedy to groźnej kontuzji łokcia nabawił się Sebastian Rumniak. To wydarzenie nie zdeprymowało miejscowej drużyny. Zagłębie w defensywie nie nadążało za akcjami rywali, a w ataku nie radziło sobie z bramkarzem Marcinem Wicharym. Gospodarze kontrolowali przebieg gry, choć w 48 min stracili – po czerwonej kartce – Rafała Kuptela. Lubinianie próbowali jeszcze zmniejszyć rozmiary porażki, ale w końcówce różnicę chwilowo zniwelowali jedynie do trzech goli. W niedzielę, w Płocku, czwarty mecz.

Rafał Kuptel: Nie był to łatwy mecz. Na początku II połowu udało się nam odjechać na 6-7 bramek. Potem nastąpił przestój i oni doszli nas na trzy trafienia. Koledzy poradzili sobie jednak i zasłużenie wygraliśmy.

Szymon Ligarzewski: Nigdy dotąd nie wygrałem w Płocku meczu. Przed wyjazdem do Niemiec grałem 6 lat w polskiej lidze. W 1997 r. ze Śląskiem Wrocław zdobyłem mistrzostwo Polski. Fajnie by było jutro ponownie odebrać złoty medal.

Wyniki sobotnich meczów:    

o złoty medal:
Wisła Płock – Zagłębie Lubin 30:24 (13:11). Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw) 2-1 dla Zagłębia.

o brązowy medal:
Olimpia Piekary Śląskie – Vive Kielce 21:36 (8:17). Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw) 3-0 dla Vive. Drużyna z Kielc zdobyła brązowy medal, a Olimpia zajęła czwarte miejsce.

o 5 miejsce:
Chrobry Głogów – Piotrkowianin-Kiper Piotrków Trybunalski 25:28 (12:14). W pierwszym meczu Piotrkowianin zwyciężył 36:32 i zajął piąte, a Chrobry szóste miejsce.

o 7. miejsce:
Traveland-Społem Olsztyn – MMTS Kwidzyn 21:30 (10:18). W pierwszym meczu wygrał MMTS 35:21 i zajął siódme, a Traveland-Społem ósme miejsce

o miejsca 9-12:
Azoty Puławy – Śląsk Wrocław 33:28 (17:17)
Techtrans Darad Elbląg – Stal Mielec 30:30 (15:15)

Końcowa kolejność (miejsca 3-12):
3. Vive Kielce
4. Olimpia Piekary Śl.
5. Piotrkowinian-Kiper
6. Chrobry Głogów
7. MMTS Kwidzyn
8. Traveland-Społem Olsztyn
9. Azoty Puławy
10. Techtrans Darad Elbląg
——————————–
11. Stal Mielec
12.  Śląsk Wrocław.

SKLEP KIBICA

Kup koszulkę reprezentacji

Pin It on Pinterest