Mostbet to dynamicznie rozwijający się bukmacher, który zyskuje popularność w Polsce. Firma oferuje szeroką gamę zakładów sportowych, obejmujących nie tylko piłkę nożną, ale także koszykówkę, tenis, piłkę ręczną i wiele innych dyscyplin. Dzięki intuicyjnej platformie internetowej oraz aplikacji mobilnej, gracze mogą łatwo obstawiać mecze zarówno przed rozpoczęciem, jak i w trakcie ich trwania.

Dzięki licznym promocjom i bonusom, Mostbet przyciąga nowych użytkowników i zachęca do regularnego obstawiania. Gracze mogą liczyć na atrakcyjny bonus powitalny, który obejmuje procentowy dodatek do pierwszego depozytu oraz darmowe zakłady. Ponadto, firma organizuje różnorodne promocje, które pozwalają na uzyskanie dodatkowych korzyści w trakcie gry.

Mostbet kładzie duży nacisk na bezpieczeństwo transakcji oraz ochronę danych osobowych swoich użytkowników. Posiada licencję, która zapewnia legalność działania na polskim rynku. Firma stale rozwija swoją ofertę, wprowadzając nowe funkcje oraz usprawnienia, które umożliwiają jeszcze łatwiejsze korzystanie z usług bukmacherskich w Polsce.

Mostbet casino v Česku je oblíbené online kasino, které nabízí širokou škálu her, od slotů po stolní hry. S moderním designem a intuitivním rozhraním je ideální pro všechny hráče, kteří hledají vzrušení a kvalitní zábavu. Kasino také láká hráče různými bonusy a promoakcemi, které jsou skvělým způsobem, jak si zpříjemnit hru.

Díky aplikaci Mostbet casino mohou hráči snadno přistupovat k oblíbeným hrám i na svých mobilních zařízeních. Tato mobilní verze je optimalizována pro pohodlné hraní a nabízí všechny funkce, které jsou k dispozici na desktopové verzi. S jednoduchým vkladem a výběrem prostředků je hraní dostupné pro širokou veřejnost.

Mostbet casino dbá na bezpečnost svých uživatelů a nabízí šifrované transakce i ochranu osobních údajů. Díky tomu je hráčům zajištěno férové a bezpečné herní prostředí, což je pro každého důležité při online hraní.

31 lipca 2007

Żal straconej szansy

Polska przegrała z Chorwacją 25:27, a Hiszpania z Argentyną 27:32 w Mistrzostwach Świata Juniorów. Oznacza to, że Białoczerwoni nie zagrają w półfinałach lecz tylko o miejsca 5-6.

Stare powiedzenie daje jasny przekaz – umiesz liczyć liczy na siebie. Jakkolwiek trudno było spodziewać się ogromnego zaangażowania Hiszpanów (stracili szanse na awans) w rywalizacji z Argentyńczykami toteż Polakom pozostała zacięta walka o co najmniej remis z Chorwatami. Podział punktów premiował Białoczerwonych występem w półfinałach. Trzeba od razu dodać, że Chorwacja, jako mistrz Europy, od początku była uznawana za głównego faworyta do złotego medalu.

Pierwsza połowa spotkania przebiegała pod znakiem nieznacznej przewagi drużyny z Bałkanów. Gra tego zespołu oparta na dwóch strzelcach Manuelu Streleku i Hrvoje Tojcicu (obaj średnia ponad 7 bramek na mecz) i tym razem znalazła odbicie w ich dużej skuteczności. Ta dwójka zdobyła wspólnie 7 z pierwszych 8 goli i ponad połowę (15) bramek zespołu. W dużej mierze dzięki nim i dobrej obronie Chorwaci w 13 min prowadzili 8:4.

Kilkubramkowa zaliczka pozwalała przeciwnikom prowadzić (17:14) aż do początku II połowy. Cztery kolejne trafienia na swoje konto zapisali Polacy, a autorem jednobramkowej przewagi w 42 min był najskuteczniejszym w naszej ekipie Piotr Adamczak. Kolejne osiem minut to wzorowa gra Polaków. W efekcie przewaga 23:20, na 10 min przed końcową syreną, pozwalała wierzyć, że życiowy sukces zespołu staje się coraz bardziej realny.

Niestety na ławkę kar musiał usiąść Łukasz Gierak, co ułatwiło rywalom zniwelowanie strat do jednego trafienia. Po chwili drużyny grały w identycznym osłabieniu, ale to Chorwaci strzelili bramkę. W 57 min na tablicy, po golu Mateusza Jankowskiego, pojawił się ostatni remis 25:25. Od tego momentu punktowali wyłącznie Chorwaci, którzy wspólnie z Argentyńczykami awansowali z grupy MI do strefy medalowej.

W polskiej ekipie tym razem zabrakło m.in. trafień Piotra Chrapkowskiego. W poprzednich czterech występach zanotował ponad 70 procetową skuteczność (23/31). Tym razem dobrze pilnowany nie był w stanie, mimo kilku prób, znacząco pomóc drużynie w ataku.

Ryszard Skutnik (trener Polski): Był to zdecydowanie najlepszy mecz mistrzostw. Przegrana nie jest wynikiem braku umiejętności lecz szczęścia w końcówce. Jesteśmy w czołówce światowej, która się niezwykle wyrównała. Każdy wynik między tymi drużynami jest możliwy. Myślę, że nie przynosimy wstydu polskiej piłce ręcznej.

Wyniki wtorkowych meczów:

Grupa MI
Polska-Chorwacja 25:27 (10:13)
POLSKA: Wyszomirski, Zapora – Chrapkowski 2, Michałów, Kopyciński 2, Jankowski 2, Gierak, Kostrzewa 4, Chrapusta 1, Szyba, Adamczak 7, Orzechowski 2, Bednarek 5, Tomiak. Kary 8 min.
Chorwacja: Pesic, Granic – Duvnjak 3, Strlek 7, Tarabochia, Karacie 1, Macic, Sever 2, Crnic, Bogunovic 1, Tojcic 8, Ilic 2, Vuleta, Rakovic 3. Kary 4 min.
Sędziowali: Andersen, Soedal (obaj Norwegia). Widzów 100.

Hiszpania-Argentyna 27:32 (15:14)

Grupa MII
Dania-Egipt 33:31 (17:15)
Bahrajn-Szwecja 21:37 (12:16).

ZOBACZ TAKŻE:

Z Argentyną na remis

Na Katar najlepsi Polacy

Hiszpania pokonana

Wygrana na początek

Białoczerwoni odlecieli na MŚ

SKLEP KIBICA

Kup koszulkę reprezentacji

Pin It on Pinterest