W zespole AZS AWFiS Gdańsk nie brakuje zdolnej młodzież. Wisła ma dobry zespół i koncentrujemy się na odzyskaniu tytułu najlepszej drużyny w kraj – mówi w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim Rafał Kuptel, piłkarz Wisły Płock i reprezentacji Polski.
– Z gdańskim AZS AWFiS wygraliście pewnie…
– To prawda. Nie mieliśmy większych problemów z odniesieniem zwycięstwa. W zespole AZS AWFiS Gdańsk nie brakuje jednak zdolnej młodzieży. Może tym razem okazaliśmy się za mocni, ale ci chłopcy powinni się rozwijać. Zresztą, jak pamiętam, podczas turnieju przed sezonem wygraliśmy z gdańską „siódemką" w samej końcówce spotkania, i do tego tylko jedną bramką.
– Mówisz, że są zdolni zawodnicy. Czy widzisz w AZS AWFiS potencjalnych reprezentantów kraju?
– Nie znam nazwisk tych zawodników. Podobali mi się jednak prawy i środkowy rozgrywający (Szymon Woynowski i Łukasz Masiak -przyp. red.). Możliwości ma też ten młody chłopak, który wszedł za Roberta Foglera (Piotr Chrapkowski – przyp. red.). Mam nadzieję, że będą grać coraz lepiej i w przyszłości godnie zastąpią nas w reprezentacji Polski.
– Wisła Płock początek rozgrywek miała średni.
– Na inaugurację sezonu przegraliśmy w Lubinie, a w trzeciej kolejce w Kwidzynie. Wygrać z Zagłębiem to nie jest prosta sprawa, a tym bardziej na boisku rywala. Lubinianie to dobry zespół, co pokazali, pokonując w Niemczech Flensburg Handewitt, w ramach Ligi Mistrzów. A to przecież finalista tych rozgrywek z ubiegłego sezonu. Z kolei w Kwidzynie mieliśmy już cztery bramki przewagi i nie potrafiliśmy tego uszanować.
– Nie zmienia to faktu, że celujecie w mistrzostwo Polski?
– Oczywiście. Mamy dobry zespół i koncentrujemy się na odzyskaniu tytułu najlepszej drużyny w kraju.
