Chorwacja pokonując Bośnię i Hercegowiną 32:28 wygrała turniej „Cro-Slo Cup”. Trzecie miejsce w tej imprezie zajął drugi z grupowych rywali Polski w ME 2008 – Słowenia, która w niedzielę przegrała ze Szwecją 31:34.
Pierwszy kwadrans meczu w Koprze należał do Szwedów, którzy prowadzili 2:0 i 9:7. Potem inicjatywę przejęli Słoweńcy. Po trafieniu Luke Ščurka wypracowali najwyższą przewagę w tej części gry (16:13). Podobną różnicę na korzyść gospodarzy wkazywała tablica w 39 min (24:21). Od tego momentu Szwedzi zaczęli systematycznie odrabiać straty. Ich starania powiodły się w 52 min kiedy to wyszli na prowadzenie 28:27. Znaczącej odpowiedzi ze strony gospodarzy nie było. Co więcej Skandynawowie po kontratakach zdołali powiększyć przewagę.
Reprezentacja Słowenii kolejne sprawdziany rozegra w Bratysławie, gdzie 10 i 11 stycznia zmierzy się ze Słowacją. Drużyna Miro Požuna na ME do Norwegii uda się 15 stycznia.
Z kolei Chorwaci swoich przeciwników podejmowali w Poreču. Bośniacy w konfrontacji z aktualnym mistrzem olimpijskim postawili twarde warunki. Do 40 min prowadzili nawet 24:20. Seria 6:0 spowodowała, że faworyzowani gospodarze wrócili do gry i w końcowych minutach kontrolowali przebieg meczu. Chorwaci wystąpili bez kontuzjowanych Balića, Metličića, Lackovića i Džomby.
Słowenia – Szwecja 31:34 (20:20)
Słowenia: Žvižej 7, Kozlina 6, Kavaš in Špiler 4, Kavtičnik 3, Backovič 2, Gajič, Mlakar, Pungartnik, Ščurek in Zorman po 1; Arrhenius 8, Doder 5.
Szwecja: Arrhenius 8, Doder 5, Andersson 4/3, Larholm 4/2, Pettersson 4, Källman 3, Lennartsson 2,Petersen 2, Boquist 2.
Widzów: 2 000.
Chorwacja – Bośnia i Hercegowina 32:28 (14:16)
