Mariusz Jurasik ma szansę zdobyć w meczach z Białorusią 500 bramkę w karierze reprezentanta Polski. Nasz sztab szkoleniowy wyjaśnia, iż po sprawdzianach z naszym wschodnim sąsiadem będziemy mieli obraz bardzo zbliżony do tego zespołu, który wyjdzie na boisku przeciwko Chorwacji w mistrzostwach Europy.
”Zakładamy, że nasz najbliższy rywal będzie grał ofensywną formacją obrony od 6-0 do 5-1, tak jak kiedyś robiła to stara rosyjska szkoła czy też SKA Mińsk. Będzie to dla nas bardzo przydatne, gdyż w mistrzostwach Europy wpadamy na Chorwację i Słowenię, czyli typowo jugosłowiańska styl gry – mówi Bogdan Wenta.
Sobotni mecz będzie doskonałą okazją do ważnego wydarzenia. Otóż polska reprezentacja postanowiła wesprzeć terapię uzupełniającą dzieci z Kliniki Hematologii Akademii Medycznej w Gdańsku. „W przerwie gdańskiego spotkania zostanie zlicytowana przynajmniej jedna koszulka, ta w której zdobywaliśmy wicemistrzostwo świata i mamy nadzieję także ta, w której zdobyliśmy Superpucharze. Będziemy to początek całego cyklu aukcji, które chcemy przeprowadzić z pośrednictwem stron internetowych” – zapowiada Marek Żabczyński, kierownik reprezentacji Polski.
„Ta akcja jest dla nas bardzo ważna. To forma scementowania grupy. Każdy z nas ma rodziny czy też dzieci. Jeżeli możemy pomóc zebrać drobne fundusze i chorym dzieciom pomóc złapać trochę uśmiechu na twarzach, to będzie dla nas zwycięstwo – dodaje Wenta.
Czwartkowa konferencja prasowa była także przyczynkiem do przypomnienia plebiscytu „Przeglądu Sportowego” i TVP S.A. na drużynę roku i najlepszego sportowca 2007 roku.
”Wiadomo, że w Polsce piłka nożna jest bardziej popularna od piłki ręcznej. Dlatego ten wybór jest dla nas zaskoczeniem. Myślę, że jednak zasłużony, gdyż wiele krwi wylaliśmy na boiskach Niemiec. Jeśli chodzi o 9. miejsce dla mnie to jest to również nagroda dla zespołu, a nie tylko dal mnie, bo gdyby nie drużyna, to nie byłbym tak wysoko” – ocenia Grzegorz Tkaczyk, który zaznaczył, że na pewno celem reprezentacji jest medal mistrzostw Europy.
