Bardzo było nam potrzebne to zwycięstwo. Zostaje mecz z Czechami i tylko wygrana się liczy. To jest sport dla mężczyzn i czasami musimy jak mężczyźni ze sobą rozmawiać. Po pierwszej połowie zostawiliśmy głowy w szatni. Na pewno cieszą dwa punkty – mówili nasi zawodnicy po zwycięstwie nad Słowenią.
Grzegorz Tkaczyk: Jak się prowadzi dziewięcioma golami, to trudno o dalszą koncentrację. Zaczęliśmy zbyt wcześnie oddawać rzuty na bramkę. Przewaga się trochę zmniejszyła. Kontrolowaliśmy do końca przebieg spotkania i nie było jakichkolwiek problemów. Zyskaliśmy pewność siebie w tym meczu. Bardzo było nam potrzebne to zwycięstwo. Zostaje mecz z Czechami i tylko wygrana się liczy. To jest sport dla mężczyzn i czasami musimy jak mężczyźni ze sobą rozmawiać. Normalnie nie ma dla mnie znaczenia kto nam sędziuje. Powiem szczerze, że byłem bardzo niezadowolony po wczorajszym spotkaniu z Chorwacją, jak oni nam sędziowali. Wczoraj wszystkie sytuacje sporne były wydawane pod kątem Chorwatów. Dziś sędziowali normalnie.
Marcin Lijewski: Na pewno cieszą dwa punkty. Po pierwszej połowie zostawiliśmy głowy w szatni. Część drugiej części gry bezsensownie wyglądała. Zamiast prowadzić spokojnie zawody do końca, to niepotrzebnie na siebie się poprztykaliśmy i wyszły jakieś sytuacje. Myślę, że jak będziemy grali tak jak w pierwszej połowie to nie będziemy mieli problemów z nikim na tym turnieju. Problem w tym, żeby ten poziom utrzymać przez cały mecz.
Bartłomiej Jaszka: Myślę, że wszystkie zadania wypełniłem. W drugiej połowie powinienem więcej atakować niż podawać piłkę. O tym, że zagram dowiedziałem się po rozgrzewce w szatni. Bardzo się ucieszyłem, że trener postawił na mnie. Zawsze chciałem się pokazać na takiej imprezie. Wiem, że nikomu nie muszę nic udowodniać. Na pewno jakąś lekką adrenalinę odczuwałem. Zabrakło nam konsekwencji w drugiej połowie. Prze przerwą przeważnie długo wachlowaliśmy obroną i w końcu znalazła się luka, ze skrzydła lub koła dogodna do zdobycia bramki. Musimy do meczu z Czechami podejść mocno skoncentrowani, trzeba wygrać go i wyjść z drugiego miejsca. Nie wydaje mi się, że Chorwaci przegrają jakieś spotkanie.
