20 stycznia 2008

Uważać na Czechów

Polscy piłkarze ręczni mają za sobą ostatni trening przed meczem grupowym z Czechami. Zespół trenera Bogdana Wenty ćwiczył ostatnie schematy taktyczne na popołudniowy mecz.
Tradycyjnie na początku zajęć polska ekipa grała w… piłkę nożną. Po grze w tzw. dziada przyszła pora na zagrania taktyczne. Pierwsze skład na początku ćwiczył ustawienie w obronie, potem zagrania w ataku. W wyjściowym składzie najprawdopodobniej nic się nie zmieni.

Jedyną niewiadomą jest Mariusz Jurasik, który ma obandażowaną lewą łydkę, ale w pełnym wymiarze uczestniczył w porannych zajęciach. – Wszyscy są gotowi do gry. Trener ma do dyspozycji całą kadrę na mecz z Czechami – zapewnia lekarz reprezentacji Maciej Nowak.

Czesi mimo że przegrali dwa pierwsze spotkania, są niewygodnym rywalem. Męczyła się z nimi Słowenia, męczyła się także Chorwacja. – Ktoś kto uważa, że czeka nas łatwy mecz, jest w błędzie. Czesi są naprawdę niewygodnym rywalem. Mają bardzo dobrą grę z kontry.
Prawie w ciemno z prawej strony do kontrataku biega Jan Filip. Musimy szczególnie uważać na tego zawodnika – powiedział trener Bogdan Wenta.

Patrzymy jak gra rywal, ale też trenujemy swoje zagrania. Dziś też przećwiczyliśmy kilka zagrywek, które mają nam wyjść w meczu. Jestem spokojny. Trzeba wygrać to spotkanie by z dwoma punktami awansować do drugiej rundy – powiedział po treningu Grzegorz Tkaczyk.

Na zwycięstwo liczy też Karol Bielecki, który na treningu powpisywał się efektownymi rzutami z lewego rozegrania. – Z Czechami powinniśmy sobie poradzić, jeśli zagramy szczelnie w obronie i będziemy kończyć ataki. Wtedy nic nam nie grozi. Jestem przekonany, ze tak będzie – zakończył najskuteczniejszy polski zawodnik na ME. Stavanger, G.Chodkowski, WP.PL / TVP SPORT

SKLEP KIBICA

Kup koszulkę reprezentacji

Pin It on Pinterest