21 lutego 2008

SPR Safo i AZS Politechnika w finale

17 maja w finale Pucharu Polski kobiet w piłce ręcznej zagrają drużyny SPR Safo Lublin i AZS Politechniki Koszalin. W rewanżowych meczach półfinałowych, obrończyni trofeum, szczypiornistki SPR Safo pokonały u siebie Zagłębie Lubin różnicą dwóch bramek odrobiły straty sprzed tygodnia. Z kolei koszaliński AZS po raz drugi pokonał Łączpol Gdynia.
Przed tygodniem lepsze okazały się piłkarki z Lubina, które wygrały 30:29. Gospodynie przystąpiły do tego spotkania bez Ewy Damięckiej, która musi pauzować przez dwa mecze – pisze „Gazeta Wyborcza Lublin”. To kara za czerwoną kartkę, jaką lubelska kołowa ujrzała w pierwszym spotkaniu. Natomiast po raz pierwszy po macierzyńskiej przerwie na parkiet wybiegła Izabela Puchacz. Do przerwy zdecydowanie dominowało SPR. Jedynie na początku gra była wyrównana, ale potem przewaga lublinianek rosła. Skutecznie grały siostry Dorota i Edyta Malczewskie. Tuż przed końcem pierwszej części meczu ten dystans, po trafieniu Moniki Marzec, wynosił już dziewięć bramek (17:8). W tym okresie mistrzynie Polski grały bardzo dobrze w obronie. Poza tym świetny dzień miały obie bramkarki: Magdalena Chemicz i Joanna Pierzchała.

Po zmianie stron zespół Bożeny Karkut przystąpił do odrabiania strat. Zagłębie rzuciło cztery gole z rzędu, a SPR nie odpowiedział żadnym i przewaga stopniała do pięciu bramek (17:12). Zespół gości nadal ambitnie gonił i na trzy minuty przed końcem meczu – po rzucie Iwony Niedośpiał, na tablicy wyników widniał rezultat 26:24 dla SPR. Lublinianki nie pozwoliły sobie już wydrzeć całkiem zasłużonego zwycięstwa. Już w sobotę odbędzie się kolejny mecz tych drużyn, tym razem w rozgrywkach ekstraklasy.

Piłkarki ręczne Łączpolu Gdynia po raz drugi nie dały rady AZS Politechnika Koszalińska – informuje „Gazeta Wyborcza Trójmiasto”. Zawodniczki Łączpolu jechały do Koszalina ze świadomością, że finał jest daleko. W pierwszym meczu w Gdyni przegrały bowiem różnicą siedmiu bramek, a rywalki są na fali (w lidze pokonały ostatnio lidera Dablex AZS AWFiS Gdańsk). Początek rewanżu był pomyślny dla gdynianek, które w 5. min prowadziły 3:0.

– Była nadzieja, ale tylko na początku. Jeszcze do 9. min prowadziliśmy dwoma bramkami, ale potem rywalki uciekły. Były zbyt silne – przyznał trener Łączpolu Grzegorz Gościński.

Wyniki półfinałów Pucharu Polski kobiet:

SPR Safo Lublin – Interferie Zagłębie Lubin 27:25 (17:8). Pierwszy mecz 29:30. Awans SPR Safo.
AZS Politechnika Koszalin – Łączpol Gdynia 32:26 (16:10). Pierwszy mecz 30:23. Awans AZS Politechnika.

SKLEP KIBICA

Kup koszulkę reprezentacji

Pin It on Pinterest