Zwycięstwem AMD Chrobrego Głogów 30:26 (12:12) nad szwajcarskim Pfadi Winterthur zakończył się rewanżowy mecz ćwierćfinałowy Challenge Cup. Do półfinału awansował szwajcarski klub, który u siebie pierwsze spotkanie wygrał 33:23.
Chrobry przystąpił do meczu tradycyjnie już w osłabieniu… – informuje oficjalna strona głogowskiego klubu. Gospodarze grali bez nominalnego obrotowego. Większość czasu na kole występował Adrian Marciniak, na kilka minut na boisku pojawił się Krzysztof Misiaczyk.
Mimo kłopotów kadrowych głogowianie toczyli wyrównaną walkę ze Szwajcarami. Tylko na początku spotkania gościa udało się uzyskać kilkubramkową przewagę. Później mecz się wyrównał. Drużyny grały bramka za bramkę i goście nie zdołali wypracować większego prowadzenia. A stało się tak między innymi dzięki dobrej postawie w bramce Fryderyka Musiała, która pierwszą część meczu zakończył z… 50% skutecznością!
Po 30-minutach mecz zaczynał się właściwie od początku, ponieważ pierwsza część spotkania zakończyła się remisem. Na walkę o awans było już za późno, tym bardziej, że Szwajcarzy umiejętnie kontrolowali przebieg meczu. Końcówka spotkania należała już do gospodarzy, bo właśnie w finałowych minutach Chrobremu udało się uzyskać 4-bramkową przewagę i zakończyć występ przed własną publicznością wygraną.
AMD Chrobry Głogów – Pfadi 30:26 (12:12)
Chrobry: Musiał, Zapora – Nyćkowiak 1, Fabiszewski 2, Marciniak 2, Świtała 6, Piotrowski 1, Szymyślik 3, Misiaczyk 1, Piwko 8, Kłosowski 6, Wiita
Pfadi: Kasapidis 1, Mierzwa 7, Rueger 5, Kurth 7, Kipili 1, Schmid 4, Stahl 1.
Sędziowali: Hascik , Otapka (obaj Słowacja).
