Szczypiorniści Wisły Płock w finale Pucharu Polski, rozegranym w Mielcu pokonali Vive Kielce 33:29 (14:14). Płocka drużyna po raz 10 w historii zdobyła to trofeum. Najlepszym zawodnikiem (MVP) meczu wybrano Marcina Wicharego, bramkarza Wisły.Takich tłumów już dawno nie widziano w mieleckiej hali. Finałowe spotkanie o Puchar Polski oglądał nadkomplet widzów (ok. 2300). Mecz otrzymał oprawę podobną jak spotkanie międzypaństwowe. Organizatorzy sprowadzili specjalną nawierzchnię do gry z atestem EHF, elektroniczne bandy błyskały logami sponsorów, a osoby odpowiedzialne za część muzyczną stworzyły wspólnie z kibicami fantastyczną atmosferę na widowni. Wielkie emocje rozpoczął Mazurek Dąbrowskiego.
Fot. Zwycięski zespół otrzymał od ZPRP oryginalny puchar i czek na 10 tys. zł
Zawodnicy obydwu drużyn odwdzięczyli się licznej publiczności stojącym na wysokim poziomie widowiskiem. Przez dłuższą część spotkania utrzymywał się remis ze wskazaniem na Wisłę. Dobrą dyspozycją imponowali bramkarze obu zespołów – Marcin Wichary i Rafał Bernacki (Vive).
Fot. Ivan Pronin wykonuje rzut karny
W 51 min płocczanie, po trafieniu Tomasza Palucha, objęli prowadzenie różnicą trzech bramek. W końcówce nerwy puściły kielczanom, a Tomasz Rosiński za niesportowe uderzenie rywala piłką w twarz został wyrzucony z boiska.
Wisła nie dała sobie odebrać zwycięstwa. W zwycięskiej ekipie polał się szampan. Po zakończeniu gry płocczanie odebrali puchar i czek na 10 tys. zł. z rąk Ryszarda Macha wiceprezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce.
Vive Kielce – Wisła Płock 29:33 (14:14)
Vive: Bernacki, Kubiszewski – Jachlewski 10 (6), Usachov 6, Rosiński 5, Żółtak 5, Chodara 1, Nikulenko 1, Podsiadło 1, Bartczak, Konitz, Wasiak, Zaremba; Czerwona Kartka Rosiński (58’). Kary: – 12 min
Wisła: Wichary, Marszałek – Pronin 7 (3), Rumniak 7, Zołoteńko 5, Nat 4, Wuszter 4, Paluch 3, Malesa 1, Niedzielski 1, Szyczkow 1, Jędrzejewski, Twardo. Kary – 14 min
Sędziowali: Adam i Andrzej Mikołajczak (Wrocław). Widzów: 2300.
