8 czerwca 2008

Blamaż Polek w Portugalii

Polska przegrała w niedzielę w Villa Nova de Gaia z Portugalią 24:35 (12:19) rewanżowy mecz play off do turnieju finałowego mistrzostw Europy piłkarek ręcznych, który odbędzie się w dniach 2-14 grudnia 2008 roku w Macedonii. Portugalki odrobiły straty z pierwszego spotkania i to one awansowały.

Podopieczne trenera Zenona Łakomego przed tygodniem w Elblągu, zwyciężyły Portugalki 37:28 i wydawało się, że z niżej notowaną ekipą rywalek nie powinny mieć problemów w rewanżu.

Od początku spotkania w Porto Polki grały bardzo słabo. Portugalia błyskawicznie objęła prowadzenie 6:1. Na nic zdał się czas, który w 5 min. wziął Zenon Łakomy. Z minuty na minutę było coraz gorzej. W końcówce meczu rozluźnione rywalki prowadziły 32:18 i zaczęły popełniać proste błędy. Polki doszły na 24:32. W ostatnich trzech minutach straciły jednak trzy gole i to Portugalia mogły wykonać dziki taniec radości!

– Byłyśmy bez żadnych szans na awans. Na 10 meczów z wami, 9 przegrałybyśmy – powiedziała Ana Miriam Sousa. Polki najpierw były zdezorientowane sytuacją, a potem ukrywały twarze w dłoniach.

– Uciekła nam nie tylko Europa. Znowu w kwalifikacjach wielkich imprez nie będziemy rozstawiane – stwierdziła po meczu załamana prawoskrzydłowa Małgorzata Majerek.

Trener Łakomy nie chciał z nami rozmawiać – napisał dziennikarz „Przeglądu Sportowego”.

Portugalia-Polska 35:24 (19:12)
PORTUGALIA: T. Silva, Ganau- Barbosa 5. A. M. Sousa 9, J. Sousa 6, L. Ferreira, Carvalho 1, Fernandes, P. Ferreira 2, Goncalves. Tavares 6. Andrade, Rodrigues, Seabra 6. Trener: Paula Castro. Kary 2 min.

POLSKA: Kowalczyk. Czarna – Kudłacz 7, Malczewska, Niedżwiedź-Cecotka 5, Polenz 5, Majerek 1, Chudzik. Duda 6. Obrusiewicz, Goraj. Trener: Zenon Łakomy. Kary 6 min.
Sędziowali: Herczeg i Siidi (obaj Węgry) Widzów: 700.

ZOBACZ TAKŻE:

9 bramek zaliczki Polek

W cieniu olimpijczyków

SKLEP KIBICA

Kup koszulkę reprezentacji

Pin It on Pinterest