Mostbet to dynamicznie rozwijający się bukmacher, który zyskuje popularność w Polsce. Firma oferuje szeroką gamę zakładów sportowych, obejmujących nie tylko piłkę nożną, ale także koszykówkę, tenis, piłkę ręczną i wiele innych dyscyplin. Dzięki intuicyjnej platformie internetowej oraz aplikacji mobilnej, gracze mogą łatwo obstawiać mecze zarówno przed rozpoczęciem, jak i w trakcie ich trwania.

Dzięki licznym promocjom i bonusom, Mostbet przyciąga nowych użytkowników i zachęca do regularnego obstawiania. Gracze mogą liczyć na atrakcyjny bonus powitalny, który obejmuje procentowy dodatek do pierwszego depozytu oraz darmowe zakłady. Ponadto, firma organizuje różnorodne promocje, które pozwalają na uzyskanie dodatkowych korzyści w trakcie gry.

Mostbet kładzie duży nacisk na bezpieczeństwo transakcji oraz ochronę danych osobowych swoich użytkowników. Posiada licencję, która zapewnia legalność działania na polskim rynku. Firma stale rozwija swoją ofertę, wprowadzając nowe funkcje oraz usprawnienia, które umożliwiają jeszcze łatwiejsze korzystanie z usług bukmacherskich w Polsce.

Mostbet casino v Česku je oblíbené online kasino, které nabízí širokou škálu her, od slotů po stolní hry. S moderním designem a intuitivním rozhraním je ideální pro všechny hráče, kteří hledají vzrušení a kvalitní zábavu. Kasino také láká hráče různými bonusy a promoakcemi, které jsou skvělým způsobem, jak si zpříjemnit hru.

Díky aplikaci Mostbet casino mohou hráči snadno přistupovat k oblíbeným hrám i na svých mobilních zařízeních. Tato mobilní verze je optimalizována pro pohodlné hraní a nabízí všechny funkce, které jsou k dispozici na desktopové verzi. S jednoduchým vkladem a výběrem prostředků je hraní dostupné pro širokou veřejnost.

Mostbet casino dbá na bezpečnost svých uživatelů a nabízí šifrované transakce i ochranu osobních údajů. Díky tomu je hráčům zajištěno férové a bezpečné herní prostředí, což je pro každého důležité při online hraní.

7 sierpnia 2008

Nie boję się Chińczyków

Gospodarze mogą sobie radzić z rozpędzaniem chmur, gdy te im przeszkadzają, ale z nami sobie nie poradzą! – zapowiada Grzegorz Tkaczyk.

PRZEGLĄD SPORTOWY: Jak wypadł sparing z Islandią?
GRZEGORZ TKACZYK: To nie był sparing, tylko kończąca wspólny trening gierka. Cieszy, że chyba pokonaliśmy Islandczyków, choć nikt skrupulatnie bramek nie liczył…

PS: W jakiej jesteście formie przed pierwszym meczem?
– W dobrej, coraz wyższej. W obronie radzimy sobie nieźle i to cieszy, ale w ataku jest trochę do poprawy.

PS: Wasza dyspozycja fizyczna też jest dobra?
– Mieliśmy zaprawę w Korei, gdzie w hali nie było klimatyzacji i ciężko było nawet trenować.  Aklimatyzacja trwała ponad cztery dni, ale teraz jest łatwiej w Pekinie. W takiej chłodnej hali jak w stolicy Chin aż chce się grać.


Teraz czas na olimpijski medal / Fot. A.Hawałej

PS: Z niektórych pańskich kolegów pot lał się jednak strumieniami…
– Bo się pocą bardziej niż ja. Ja mam już taki organizm, że nawet nie lubię klimatyzacji. W pokoju często ją wyłączam, bo szybko się przeziębiam. A co do tego treningu, po prostu nikt się nie oszczędza. Byliśmy naprawdę zmotywowani, co było widać po reakcjach na i przy ławce rezerwowych.

PS: Było tam prawie tak gorąco, jak poza halą.
– Bo w naszym zespole panuje gorący klimat – w pozytywnym znaczeniu. Nawet, gdy ktoś powie komuś mocniejsze słowo, to nikt się nie obraża. Wiemy, po co przyjechaliśmy do Pekinu, i co mamy robić, by osiągnąć jak najlepszy wynik. Faceci nie mogą się tylko głaskać i chwalić. Czasem jeden musi krzyknąć na drugiego.

PS: I to pozwoli pokonać w niedzielę Chiny? Obawia się pan tego spotkania?
– Nie boję się Chińczyków. Mogą być niebezpieczni, mogą im pomagać ściany. Wyjdziemy skoncentrowani tak, jak na mecz z najtrudniejszym rywalem, i musimy wygrać. Gospodarze mogą sobie radzić z rozpędzaniem chmur, gdy te im przeszkadzają, ale z nami sobie nie poradzą!

PS: Co pan zapamięta z pierwszych dni w Pekinie?
– Niesamowity jest ten smog wokół nas. Jednego dnia widać kawałek słońca, a drugiego jest wokół mgła, w której nie widać nic. Pierwszy raz spotykam się z czymś takim. Jestem pod wrażeniem poziomu przygotowań do igrzysk. Obiekty są tu takie, że szczęka opada. Ptasie Gniazdo, główny stadion, to arcydzieło.

PS: A jak podoba się panu wioska olimpijska?
– Jest fantastyczna, ale nie możemy wyłącznie patrzeć na światowe gwiazdy. Musimy koncentrować na naszych meczach. Wszystko wokół nas, może okazać się zgubne.

PS: Który z napotkanych w wiosce olimpijskiej sportowców zrobił na panu największe wrażenie?
– Wszyscy polscy sportowcy. Miło spotkać siatkarki, siatkarzy czy pływaków. Wszyscy się wzajemnie motywujemy, co jest rewelacyjne.

SKLEP KIBICA

Kup koszulkę reprezentacji

Pin It on Pinterest