Pomorskie zespoły piłki ręcznej spotkały się ze sobą podczas turnieju w Kwidzynie. MMTS wygrał z AZS AWFiS Gdańsk jedną bramką, wkrótce obie drużyny znów zagrają ze sobą najpierw w Szczytnie, a potem w Dzierżoniowie – pisze „Gazeta Wyborcza Trójmiasto”.
Szczypiorniści MMTS Kwidzyn mają za sobą historyczny sezon. Po raz pierwszy dostali się do pierwszej czwórki i choć nie zdobyli medalu, to w nagrodę zadebiutują w europejskich pucharach. Wiadomo już, że ich rywalem w Challenge Cup będzie serbski zespół RK Proleter Naftagas. MMTS rozpocznie udział w pucharach od trzeciej rundy. Pierwszy mecz rozegrany zostanie 15 lub 16 listopada w Kwidzynie, rewanż w Serbii tydzień później
Kwidzynianie od ponad miesiąca przygotowują się już do nowego sezonu ekstraklasy. Byli na 10-dniowym obozie w Wałczu, a potem we własnej hali wzięli udział w turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Kwidzyna. Zagrali w nim także szczypiorniści AZS AWFiS Gdańsk, Wisły Płock i AZSAWF Gorzów. Nie zabrakło w nim niespodzianek, bo gdańskim akademikom udało się pokonać faworyzowaną Wisłę, która w sumie i tak wygrała turniej. Gdańska drużyna minimalnie przegrała jednak dwa pozostałe spotkania (25:26 z MMTS, 2326 z AZS Gorzów) i zajęła ostatnie miejsce. MMTS wygrał z gorzowianami, przegrał z Wisłą i uplasował się na 2.miejscu. W turnieju wystąpili nowi zawodnicy MMTS, w tym Michał Adamuszek pozyskany z Miedzi Legnica. Adamuszek, król strzelców poprzedniego sezonu, zdobył w trzech meczach zaledwie jedną bramkę.
– Jest w ciężkim treningu, na razie nie zależało nam na rym, aby na siłę rzucał gole. Przede wszystkim chcemy, żeby spokojnie wkomponował się do zespołu – mówi trener MMTS Zbigniew Markuszewski, który ma jednak problemy kadrowe. Z zespołu odeszli Kamil Krieger (Vive Kielce), Daniel Urbanowicz (Traveland Olsztyn), Bartosz Janiszewski (AZS Gorzów) i Leszek Michałów (Techtrans Elbląg), a kilku zawodników jest kontuzjowanych. Dopiero w lutym na parkiet wróci przechodzący rehabilitację Jacek Wardziński, we wrześniu treningi wznowi Maciej Mroczkowski, szybciej do zespołu dołączyć powinien natomiast Dmitry Marhun.
Mniej zmian nastąpiło u gdańskich akademików: przyszyli Jakub Bonisławski i Maciej Pieńczewski z SMS Gdańsk, a odszedł Bartosz Walasek. Pod nieobecność Daniela Waszkewicza, który jest w Pekinie z kadrą narodową, przygotowaniami gdańskiej drużyny kieruje Leszek Biernacki. – Też mamy problemy kadrowe; bo po Akademickich Mistrzostwach Świata nie stanął jeszcze na nogi Szymon Woynowski, a dopiero od września w budzie" będzie mógł stanąć nasz bramkarz Sebastian Sokołowski – tłumaczy Biernacki.
Obie drużyny wezmą jeszcze udział w towarzyskich turniejach. Potem kwidzynianie znów trenować będą we własnej hali. AZS AWFiS jedzie jeszcze natomiast na Akademickie Mistrzostwa Polski do Rzeszowa, w których musi obligatoryjnie startować. W pierwszym ligowym meczu MMTS podejmie 6 września Traveland Olsztyn, akademicy zagrają natomiast na wyjeździe z Miedzią Legnica.
