– To jest trudna grupa – ocenił Heiner Brand obecny w Wiedniu podczas ceremonii losowania finałowych grup mistrzostw Europy 2010, trener niemieckiej reprezentacji piłkarzy ręcznych.
Heiner Brand podczas ceremonii losowania w Wiedniu /Fot. EHF
Niemcy podkreślają, że w rundzie wstępnej przyjdzie im grać z drużyną dzierżącą rekord liczby tytułów mistrza Europy (czterokrotnie) – Szwecją, ostatnim rywalem w walce o złoty medal mistrzostw świata 2007- Polską i finałowym przeciwnikiem ME 2004 – Słowenią.
– Byłbym szczęśliwy jeśli przetrwamy rundę wstępną. Każdy mecz w grupie musimy traktować jako ostatni. Nie możemy sobie pozwolić na żadne chwile słabości. To jest grupa, w której równie dobrze możemy zająć 1 jak i 4 miejsce. Wszystko jest możliwe. To będzie gra o wysokim ryzyku – dodał Brand.
Szkoleniowiec zaznaczył, że promocję do dalszych gier gwarantuje zajęcie co najmniej trzeciego miejsca w grupie. Mecze rundy zasadniczej, po połączeniu z grupą D (zagrają w niej Francja, Hiszpania, Węgry i Czechy) także będzie rozgrywana w Innsbrucku. – Na razie nie zaprzątam sobie tym sobie głowy – stwierdził Brand.
Na losowaniu obecny był także Ulrich Strombach prezydent Niemieckiego Związku, który ze swej strony przyznał, że na mistrzostwach Europy nie ma słabych zespołów. – Trafiliśmy do najsilniejszej grupy. To wymaga od naszego zespołu dużych umiejętności. Wierzę jednak, że dzięki jej dużym możliwościom te trudności zostaną pokonane – zakończył Strombach.
