27 września 2009

W dwumeczu Turcja-Polska na remis

W drugim spotkaniu towarzyskim Turcja – Polska kobiecych reprezentacji lepszy okazał się zespół gospodarzy, który wygrał 28:20 (15:6). Dzień wcześniej zanotowano identyczny wynik. Zwycięstwo odniosły Polki.

Rewanżowy mecz, w porównaniu do poprzedniej potyczki obu drużyn rozegranej dzień wcześniej, miał odwrotny przebieg. Tym razem dominowały Turczynki, a swój udział w ich zwycięstwie miały miejscowe sędziny. Panie z gwizdkami prezentowały się dość słabo, a i z obiektywizmem miały duże problemy. Dość powiedzieć, że z błahych powodów trener Krzysztof Przybylski w sobotę otrzymał żółtą kartkę i 2 minuty kary, a w niedzielę żółtą kartkę.

Dziś zabrakło nam zęba” i sił. Pogoda przed meczem była bardzo ciepła i to mogło mieć wpływ na znużenie zawodniczek. U niektórych doszły też problemy z zatruciem pokarmowym.  Inna sprawa, że w obronie w pierwszej połowie zagraliśmy mało skutecznie. Praktycznie straciliśmy prawie tyle samo bramek co wczoraj w całym spotkaniu – ocenił polski szkoleniowiec.

Po przerwie gra już wyglądała już znacznie lepiej, ale wysoka przewaga rywalek pozostała nie do odrobienia. Polki zdołały się zbliżyć na różnicę sześciu trafień. W rewanżu również nie grała Kinga Polenz. Sama piłkarka czuje się już lepiej, ale chodząc dalej kuleje. W poniedziałek zostanie poddana USG i rezonansowi magnetycznemu.

Nasz zespół z końcową syreną drugiego meczu z Turcją rozpoczął przygotowania do październikowych spotkań w kwalifikacjach Euro 2010 – u siebie z Czarnogórą (14.10.) i na wyjeździe ze Słowacją (18.10.).       

Turcja – Polska 28:20 (15:6)
POLSKA: Kowalczyk, Sadowska – Stachowska 2, Aleksandrowicz 3, Niedźwiedź-Cecotka 4, Dwoaraczyk 1, Wilamowska 1, Janaczek, Strzałkowska 3, Kudłacz 4, Byzdra 1, Waga, Gunia 1, Kulwińska 0. Kary 12 min.

SKLEP KIBICA

Kup koszulkę reprezentacji

Pin It on Pinterest