W Chorzowie rozpoczęło zgrupowanie kobiecej reprezentacji Polski, która w tym tygodniu rozegra cztery towarzyskie spotkania. Podopieczne Krzysztofa Przybylskiego we wtorek podejmą zespół narodowy USA, a pod koniec tygodnia zagrają na Węgrzech w turnieju o Pannon Cup. W polskiej kadrze nastąpiło kilka zmian w porównaniu do wcześniejszych powołań.
Nowe twarze w zespole to Katarzyna Gleń (Zgoda Ruda Śląska) i Malwina Leśkiewicz (Politechnika Koszalińska), które zastąpiły niedysponowane koleżanki. Pierwsza zastąpiła Kaję Załęczną, a druga Izabelę Dudę. Kierownictwo SPR Lublin nie zgodziło się na grę w kadrze dwóch swoich bramkarek. Dlatego Małgorzatę Sadowską zastąpiła Weronika Mieńko (Zgoda).
O prawdziwym pechu może mówić Natalia Szyszkiewicz, która na pierwszym poniedziałkowym treningu doznała kontuzji. Sztab szkoleniowy zadecydował, że w ostatniej chwili została dowołana Hanna Sądej (Start Elbląg). Aktualnie z 17 zawodniczek przebywających na zgrupowaniu to Kinga Byzdra ma na koncie najwięcej występów w reprezentacji Polski – 44.
– Po południu trenowaliśmy ponad godzinę. Zajęcia polegały na ćwiczeniu obrony oraz mieliśmy fragmenty gry rzutów z pozycji. Wieczorem w hali zajmiemy się taktyką – powiedział trener Przybylski.
ZOBACZ TAKŻE: