Porażką i remisem zakończyły się towarzyskie mecze młodzieżowej reprezentacji Polski z rówieśnikami z Rumunii. Podopieczni Jarosława Cieślikowskiego przebywali w tym samym ośrodku, w Sighisoarze, co niedawno nasi juniorzy.
– W kontekście gier kwalifikacyjnych do mistrzostw Europy z Rosją był to potrzebny sprawdzian. O wynikach decydowały końcowe minuty meczów – ocenił polski szkoleniowiec. Polacy w pierwszym meczu przegrali 32:34, a dzień później zremisowali 29:29.
Fot. Marek Skorupski
W polskiej drużynie zabrakło kontuzjowanych Krzysztofa Łyżwy i Adama Świątka. Problemy ze zdrowiem oddalają powrót do kadry Artura Gieli. W zespole pojawił się za to rekonwalescent Maciej Pilitowski. Na środku rozegrania po raz pierwszy w tej drużynie wystąpił Mateusz Rydz, zawodnik niemieckiego TV 08 Willstatt.
Trener Cieślikowskiego wyróżnił bramkarza, Jarosława Płócienniczaka, lewoskrzydłowego Adriana Nogowskiego i prawego rozgrywającego Rafała Przybylskiego. Jednocześnie dodał, że widoczny był brak ogrania w zespole klubowym, dysponującego doskonałymi warunkami fizycznymi, Kamila Syprzaka.
Na początku stycznia kadrowicze mają zaplanowaną konsultację w Twardogórze. Zajęcia będą głównie podporządkowane doskonaleniu taktyki.
Wyniki:
Rumunia-Polska 34:32 (15:13)
RUMUNIA (najwięcej): Criciotoiu 12, Ramda 4, Anihaiesi 3, Farcas 3.
POLSKA: Płócienniczak, Gładysz, Jarosz – Syprzak 1, Pacześny, Mokrzki 3, Pilitowski 4, Przybylski 5, Kryszeń 6, Łangowski 1, Jankowski, Rydz, Rosiek 3, Nogowski 9, Klinger, Misiewicz.
Rumunia-Polska 29:29 (18:16)
RUMUNIA (najwięcej): Ramba 7, Farcas 6, Sandru 5.
POLSKA: Płócienniczak, Gładysz, Jarosz – Syprzak 4, Pacześny 1, Mokrzki 1, Pilitowski 2, Przybylski 5, Kryszeń 4, Łangowski 2, Jankowski, Rydz 1, Rosiek 3, Nogowski 3, Klinger 3, Misiewicz.
ZOBACZ TAKŻE:
