Piłkarki ręczne Vistalu Łączpol Gdynia awansowały do ćwierćfinału Challenge Cup. W drugim spotkaniu 1/8 finału pokonały w sobotę we własnej hali HC Teramo 2002 Femminile 31:25 (13:14).
W rozegranym w piątek, również w Gdyni, pierwszym meczu, którego gospodyniami były jednak włoskie zawodniczki, Vistal również okazał się lepszy 33:27 (14:15).
Vistal: Patrycja Misztal, Paulina Górecka – Katarzyna Koniuszaniec 5, Monika Stachowska 5, Monika Głowińska 5, Karolina Szwed 4, Ałła Kotowa 4, Aleksandra Jędrzejczyk 3, Patrycja Kulwińska 1, Anna Szott 1, Marta Taczyńska 1, Urszula Lipska 1, Michaela Alexa 1, Karolina Sulżycka 0.
HC Teramo: Martina Giona, Florentina Andrei – Maria Palarie 9, Aida Dorović 6, Ilenia Furlanetto 4, Gloria Giannoccaro 4, Mila Lucić 1, Laura Profili 1, Dorota Skipor 0, Tiziana Rofi 0.
Gdynianki przystąpiły do rewanżowego spotkania chyba uśpione dość wysoką zaliczką z pierwszego meczu, bowiem w 12. minucie po bramce Aidy Dorović przegrywały już 4:8. Przewaga rywalek mogła być wyższa, ale rozgrywająca z Czarnogóry nie wykorzystała rzutu karnego. Przy wysokim prowadzeniu Teramo trener niemrawo grającego Vistalu Jerzy Ciepliński wziął czas i po przerwie na żądanie na parkiecie pojawił się odmieniony zespół gospodyń. Kilkoma udanymi interwencjami popisała się w bramce Paulina Górecka, która zastąpiła Patrycję Mikszto i w 17. minucie po kontrze zakończonej przez Katarzynę Koniuszaniec był remis 9:9.
W 37. minucie przy stanie 17:17 Misztal obroniła rzut z siedmiu metrów Dorović (w sumie Włoszki nie wykorzystały trzech karnych) i od tego momentu zaznaczyła się dominacja Vistalu. W 47. minucie zdobywające bramki głównie z kontry gdynianki prowadziły 24:19 i w końcówce trener Ciepliński mógł posłać do boju zawodniczki rezerwowe.
(PAP/JKM)
