18 lutego 2010

Gorenje pokonało Vive

Piłkarze ręczni Vive Targi Kielce, po dramatycznej końcówce, przegrali z mistrzem Słowenii RK Gorenje Velenje 35:36 (17:17) w meczu grupy B drugiej rundy Ligi Mistrzów. Na sekundy przed końcem meczu kielczanie nie wykorzystali rzutu karnego, który mógł dać im remis.

W pierwszej połowie kielczanie zaprezentowali się bardzo dobrze, szybkimi kontratakami dość łatwo przedzierali się pod bramkę gospodarzy. Niemal cały czas zespół Vive Targi prowadził dwoma, trzema golami, ale Słoweńcy nie ustępowali i walcząc ambitnie doprowadzili tuż przed przerwą do remisu. Przyczyniła się do tego niepewna gra w obronie i kilka niewykorzystanych sytuacji w ataku. 

Po przerwie obraz gry niewiele się zmienił, kielczanie uzyskali trzy, a nawet cztery bramki przewagi. W miarę upływu czasu Słoweńcy czuli się jednak coraz pewniej, a piłkarze Vive stanęli, nie potrafiąc zdobyć bramki nawet w sytuacjach sam na sam z bramkarzem drużyny gospodarzy. 

W 57 minucie znów był remis 34:34, a za chwilę gospodarze objęli prowadzenie. Kielczanie zdołali jeszcze wyrównać, ale niespełna półtorej minuty przed końcem sędziowie podyktowali karnego dla słoweńskiej drużyny. Nerwowa reakcja trenera Wenty nie tylko nie pomogła, ale pociągnęła za sobą żółtą kartkę dla szkoleniowca Vive.

Wenta zdecydował się wycofać bramkarza i na 24 sekundy przed końcem na boisko wyszedł zawodnik z pola – Daniel Żółtak. Atak polskiego zespołu przerwał faul, ukarany przez sędziów rzutem karnym. Niezawodny zazwyczaj Rastko Stojković trafił prosto w bramkarza Gorenje Ivana Gajicia i szansa na remis umknęła.

– Moi piłkarze byli lepsi i przez znaczną część meczu w Velenje prowadzili. Niestety, w końcówce wszystko się odwróciło. Taki sport – powiedział na pomeczowej konferencji Bogdan Wenta.

"Porażkę najbardziej przeżywał zaraz po meczu Rastko Stojković. To przecież on nie rzucił karnego, który mógł nam dać remis" – dodał Wenta. "Chciałem, nie wyszło" – tłumaczył się wyraźnie smutny Stojković.

Po środowym meczu Vive z dziewięcioma punktami zajmuje trzecia lokatę w grupie B i ma zapewniony awans do następnej fazy LM.

Kolejne spotkanie piłkarze Vive Targi rozegrają 27 lutego w Sarajewie z HC Bosna BH Gas.

RK Gorenje Velenje – Vive Targi Kielce 36:35 (17:17)

Gorenje: Gajić, Skok – Cupić 10 (5), Natek 8, Simić 4, Bezjak 4, Cehte 3, Harmandić 3 (1), Zvizej 2, Rnić 2, Stefanić, Bajram, Golcar. Kary: 0 minut.

Vive Targi: Kotliński, Cleverly – Stojković 11 (2), Knudsen 5, Podsiadło 4, Jurasik 4, Gliński 3, Kuchczyński 3, Rosiński 2, Żółtak 1, Konitz 1, Nat 1, Grabarczyk, Tubić, Krieger. Kary: 6 minut.

(PAP/JKM)

SKLEP KIBICA

Kup koszulkę reprezentacji

Pin It on Pinterest