25 października 2010

“Podwójne” zgrupowanie w Warszawie

Już wczoraj późnym wieczorem, w hotelu Marriott na Okęciu stawili się pierwsi reprezentanci Polski. Przypomnijmy, że już w czwartek, w pierwszym meczu w ramach eliminacji Euro 2012, podopieczni Bogdana Wenty podejmą w Warszawie Ukrainę. Co ciekawe, dziś rano, w tym samym hotelu, zbiórkę miała żeńska reprezentacja kraju, która (również w czwartek) udaje się do Rumunii na turniej o Puchar Karpat. Kiedy Panowie odbywali pierwszy trening w hali Arena Ursynów, Panie udały się na obiekty AWF, gdzie trener Kim Rasmussen przeprowadził zajęcia biegowe i siłowe.

Na porannym treningu skład naszej męskiej reprezentacji nie był jeszcze kompletny, brakowało bowiem kadrowiczów z Bundesligi, którzy jeszcze w niedzielę rozgrywali mecze ligowe. Chodzi tu o Sławomira Szmala, Karola Bieleckiego, Grzegorza Tkaczyka i Bartłomiej Jaszkę oraz braci Marcina i Krzysztofa Lijewskich. Późnym popołudniem wymienieni zawodnicy dotarli na zgrupowanie, tak więc podczas wieczornych zajęć nie brakowało już nikogo. Jak zwykle pierwszy trening nie był jeszcze tak intensywny, po rozgrzewce można było moment pobawić się grając w piłkę nożną, ale po chwili przyszedł już czas na ćwiczenia ataku pozycyjnego. Jutro rano kadrowiczów czekają badania w Centralnym Ośrodku Medycyny Sportowej, trening zaplanowano na popołudnie. Warto dodać, iż bramkarz Piotr Wyszomirski nie jest już najmłodszym zawodnikiem w zespole, „palmę pierwszeństwa” przejął 19-letni obrotowy Orlen Wisły Płock – Kamil Syprzak, który liczy na debiut w seniorskiej reprezentacji.

 

          

W tym samym czasie w hotelu zaczęły zbierać się zawodniczki żeńskiej reprezentacji kraju, które w czwartek udadzą się do Rumunii. W miejscowości Drobeta – Turnu – Severin odbędzie się turniej o Puchar Karpat, nasze zawodniczki zmierzą się z reprezentantkami gospodarzy, Macedonii oraz Ukrainy. Kiedy Panowie odbywali dziś swój pierwszy trening na hali, Panie udały się na warszawski AWF, gdzie trener Kim Rasmussen przeprowadził zajęcia biegowe i siłowe. Kadrowiczki po krótkiej rozgrzewce przebiegły dystans trzech kilometrów, następnie przeniosły  się na siłownię. W treningu udziału nie brała m.in. Klaudia Pielesz, która uskarża się na drobne dolegliwości. Warto podkreślić, iż do Warszawy przyjechały też Karolina Kudłacz i Dagmara Kowalska, które z drużyną narodową przebywać będą tylko do wtorku. Powodowane jest to faktem, iż turniej w Rumunii nie jest rozgrywany w oficjalnym terminie EHF, a obie zawodniczki występują na co dzień w niemieckiej Bundeslidze (odpowiednio w HC Lipsk i Borussii Dortmund), która jako jedna z niewielu lig w Europie nie zawiesiła swoich rozgrywek w bieżącym tygodniu. Na warszawskie zgrupowanie stawiło się 26 zawodniczek. – Do Rumunii na turniej pojedzie szesnaście z nich, ale skład ogłoszę dopiero w środę – powiedział duński selekcjoner polskiej kadry. – Muszę ocenić kto jest gotowy fizycznie, bo niestety mamy dużo kontuzji w zespole – dodał po chwili. W dniu jutrzejszym kadrowiczki czekają dwa treningi, oba na hali.

Warto dodać, iż w najbliższych okolicach Warszawy swoje zgrupowania rozpoczęły jeszcze kadry męskie: młodzieżowa trenera Jarosława Cieślikowskiego (Legionowo) oraz juniorska trenera Jacka Okpisza (Józefów).

 

SKLEP KIBICA

Kup koszulkę reprezentacji

Pin It on Pinterest