Po raz drugi z rzędu na mistrzostwach świata organizatorzy mają kłopoty z wykładziną parkietową. Na poprzednim mundialu w Chorwacji z tego właśnie powodu przerwany był nasz półfinałowy mecz z gospodarzami. W Malmoe sędziowie przerwali zawody Serbia – Szwecja, ponieważ wykładzina po prostu się rozeszła. W przerwie trwały gorączkowe naprawy, które uniemożliwiały normalną rozgrzewkę zawodnikom rezerwowym. Z kilkuminutowym opóźnieniem rozpoczęła się druga połowa, na szczęście kłopoty organizatorów już się nie powtórzyły.
Organizatorzy ponownie pokazali swoją słabszą stronę /Fot. M.Skorupski