Już tylko trzy dni dzielą nas od turnieju Final Four o PGNiG Puchar Polski kobiet. Impreza odbędzie się w Pruszkowie, w najbliższy piątek i sobotę. Organizatorzy zapraszają także na piknik sportowy 30 kwietnia, na terenach otaczających pruszkowską halę Znicz.
/Fot. Przemysław Szyszka (AF Cyfrasport)
– Już w pierwszym meczu półfinałowym pomiędzy KGHM Metraco Zagłębiem Lubin a Piotrcovią nie powinno zabraknąć emocji, choć na papierze faworytem będą nominalne gospodynie. Dla piotrkowianek, które w lidze walczyć będą tylko o siódme miejsce, Puchar Polski jest ostatnią nadzieją na uratowanie sezonu. Zagłębie natomiast mierzyć będzie w powtórzenie osiągnięcia z 2009 roku, gdy w Kaliszu wygrało pucharową rywalizację z Politechniką Koszalińską.
– W piątek o godzinie 19.00 dojdzie zaś do potyczki SPR AZS Pol Lublin z Vistalem Łączpol Gdynia. Podopieczne Jerzego Cieplińskiego będą miały okazję do rewanżu, bo kilka tygodni temu przegrały z lubliniankami 1:3 w rywalizacji o finał PGNiG Superligi. Jeśli Vistal marzy jeszcze o poprawieniu dorobku sprzed roku, do brązowego medalu (w maju gdynianki zmierzą się w walce o trzecie miejsce z Politechniką Koszalińska) musi dołożyć Puchar Polski. SPR, które broni pucharu zdobytego przed rokiem w Mielcu, nie będzie odczuwało podobnej presji, a dwudniowy turniej ma służyć głównie przetarciu przed majowym finałem Superligi z Zagłębiem Lubin.
– Nowy termin Pucharu Polski i powrót do turnieju finałowego wydają się ciekawym rozwiązaniem, choć jest pewna niewiadoma. Ze względu na tureckie zgrupowanie reprezentacji i przerwę w ligowych rozgrywkach, rywalizujące drużyny wypadły z rytmu meczowego. Cała czwórka, która wystąpi w Pruszkowie rozegrała swoje ostatnie spotkania w weekend 9-10 kwietnia. Piotrcovia i SPR mogą też skorzystać na tym, że Zagłębie i Vistal oddały ostatnio najwięcej zawodniczek na zgrupowanie kadry narodowej.
– Pruszków po raz pierwszy będzie gościć finałowy turniej Pucharu Polski. Usytuowanie miasta nieopodal Warszawy pozwala na łatwy dojazd na Final Four kibicom z całego kraju. Organizatorzy imprezy zapraszają także na piknik sportowy 30 kwietnia w okolicach hali Znicz. Jedno jest pewne, koneserów kobiecej piłki ręcznej, którzy od kilku tygodni nie widzieli czołowych polskich drużyn, zabraknąć nie może.
Michał Pomorski (autor jest dziennikarzem portalu Handball.pl oraz magazynu Handball Polska)
