18 października 2011

Będziemy się tylko bić

Patrycja Kulwińska grała w ostatnim meczu Rosja – Polska. W kwietniu 2010 roku Sborna gładko wygrała 35:20. Nasza kołowa zapowiada, że tym razem będzie walka przez 60 minut. Sztab szkoleniowy biało-czerwonych na środowe spotkanie w Togliatti przygotował kilka niespodzianek.

Grała pani w poprzednim, wysoko przegranym przez Polskę, meczu na wyjeździe z Rosją. Czy teraz macie sposób, aby im przynajmniej poważnie dokuczyć?
– Teraz mamy dużo więcej do powiedzenia i więcej atutów, które mogą zagrozić Rosjankom. Wtedy nie był to dobry czas dla naszej kadry, brakowało wiele kluczowych zawodniczek. Teraz jesteśmy prawie w komplecie. Brakuje nam tylko Karoliny Kudłacz. Myślę, że w tym składzie jesteśmy w stanie powalczyć, a może i nawet sprawić niespodziankę.  


Patrycja Kulwińska zapowiada walkę przez cały mecz /Fot. Marek Skorupski
Czy z tamtego meczu zapamiętała pani coś szczególnego?
– Tylko to, że naprawdę trzeba było się mocno bić na boisku. Rosjanki grają bardzo siłową piłkę ręczną. Musimy z nimi fizycznie powalczyć.

Przygotowaliście dla nich niespodzianki, np. gra w przewadze. Czy to może ich zaskoczyć?
– Myślę jeżeli nie spanikujemy i będziemy w stanie z zimną głową doprowadzać do sytuacji 100 procentowej to możemy dużo bramek zdobyć z tej zagrywki.

A czy w klubie już próbowałyście tego wariantu gry?
Na meczach jeszcze nie, ale były przymiarki na treningach. Wydaje mi się, że tę zagrywkę będziemy grały dłuższymi fragmentami. W klubie wykorzystywaliśmy to tylko w końcówkach spotkań. Stawiamy wszystko na jedną kartę, ale musimy je czymś zaskoczyć.

W ostatnich latach dużo było meczów z najlepszymi zespołami, w których reprezentacja Polski długo walczyła jak równy z równym. W finałowych minutach kondycja odmawiała posłuszeństwa i rywalki wygrywały. Czy teraz pod tym względem będzie wreszcie lepiej?
– Sądzę, że zawodniczki, które zostały powołane są gotowe na walkę przez 60 minut. Wszystko leży w naszych głowach, a nie nogach.

W takim razie wyjazd do Togliatti nie będzie traktowany jako turystyczny?
Nie, absolutnie. Nawet nie ma tam chyba co zwiedzać. Będziemy się tylko bić.  

Rozmawiał Marek Skorupski

SKLEP KIBICA

Kup koszulkę reprezentacji

Pin It on Pinterest