W podwarszawskim Legionowie dobiega końca trzydniowe zgrupowanie narodowej kadry juniorów prowadzonej przez Leszka Biernackiego. W czwartek rano polska reprezentacja uda się do Francji, gdzie pod Paryżem weźmie udział w tradycyjnym turnieju im. Pierry Thiby (28-30 października). Polacy oprócz zespołu gospodarzy zmierzą się z Niemcami i Szwajcarią.
– Wszyscy powołani zawodnicy, cała szesnastka, stawili się na zgrupowanie. W Legionowie mamy komfortowe warunki treningowo-socjalne. Na miejscu dwukrotnie zmierzyliśmy się z liderem II ligi – Legionovią – powiedział trener Biernacki.
Szkoleniowiec zaznaczył, że najbliższe sparingi z wymagającymi rywalami powinny pozytywnie wpłynąć na drużynę. W listopadzie nasza kadra pozna zespoły, z którymi będzie rywalizowała w majowych kwalifikacjach do mistrzostw Europy.
– Musimy pamiętać, że mając do czynienia z bardzo młodą drużyną wahania formy są nieuniknione. Oczywiście to zgrupowanie traktujemy jako kolejny etap selekcji. Mieliśmy zastrzeżenia do pozycji bramkarza czy też na prawej stronie. Powoli te problemy rozwiązujemy – dodał Biernacki.
ZOBACZ TAKŻE: