30 listopada 2011

Ukazał się nr 55 Handball Polska

Ukazał się nr 55 magazynu „Handball Polska”. Czasopismo będzie dystrybuowane w sieci „Kolportera” i w salonach EMPiK. Można je również nabyć w siedzibie Związku.

W najnowszym numerze dużo miejsca poświęcamy występom naszych zespołów narodowych. Panie starały się, walczyły z Rosją i Czarnogórą, ale doznając dwóch porażek znacznie zmniejszyły szanse awansu do finałów mistrzostw Starego Kontynentu. Panowie zagrali w turnieju o Puchar Gdyni, w którym tylko gorszym bilansem bramkowym przegrali z Rosją wyścig o to trofeum. Impreza była doskonałym poligonem ułatwiającym trenerowi Bogdanowi Wencie przyjrzenie się kadrowiczom, potencjalnym uczestnikom EHF Euro 2012. Polska drużyna wciąż musi zabiegać o prawo startu w igrzyskach olimpijskich w Londynie. Podczas turnieju była okazja do długiej rozmowy z trenerem Wenty, który 19 listopada br. skończył 50 lat. 

Wywiadu udzielił nam także Mariusz Jurkiewicz. Nasz jedynak w lidze ASOBAL po raz pierwszy w karierze zagrał przeciw polskiemu klubowi. Jego Atletico Madryt pewnie pokonało Vive Targi Kielce i udowodniło, że jest jednym z głównych kandydatów do wygrania Ligi Mistrzów. 

Wielce prawdopodobne, że nie doszłoby do tej rywalizacji gdyby nie osoba Bertusa Servaasa. Przed laty z Frankiem Rijkardem dogrywał piłki do Marco van Bastena. Dwie dekady temu z trzema tonami ubrań przyjechał do Polski. Kielcom oddał serce i stworzył wielkie Vive Targi.

Kielczanie o detronizacji Atletico na razie mogą pomarzyć. W czyn chcą to wcielić zawodnicy HSV Hamburg. Blazenko Lacković na naszych łamach złożył odważną deklarację. – Po raz czwarty nie możemy z nimi przegrać – mówi mistrz olimpijski z 2004 roku. Kolekcjonerom plakatów do zbioru dojdzie rozgrywający hamburczyków Pascal Hens.

Goście z całej Europy, a nawet zza oceanu przybyli do Chorzowa, aby uczcić 60-lecie istnienia sekcji piłki ręcznej kobiet miejscowego Ruchu. – Niektóre zobaczyłyśmy się po 30 latach – przyznały byłe zawodniczki.

W dziale „Na kartach historii” nasz stały współpracownik, Władysław Zieleśkiewicz, przypomniał drogę po pierwszy medal mistrzostw świata reprezentacji Polski. Przed MŚ 1982 w RFN biało-czerwoni „jak burza” przeszli przez ówczesne kwalifikacje, jakimi była gra w grupie „B”.

Z Dolnego Śląska dochodzą dobre i złe wieści. Dobre informacje to wzrastające zainteresowanie meczami Śląska Wrocław. Na mecze II-ligowej drużyny potrafi przyjść po 1,5 tysiąca kibiców. Najbardziej cieszy to, że dużą grupę sympatyków stanowią dzieci, dla których klubowi włodarze przygotowują wiele atrakcji.

Na drugim biegunie jest Miedź Legnica. Tam rozpoczęła się wielka wyprzedaż kadry zespołu. Szkoda, gdyż jest to jedyny zespół w tym mieście występujący w najwyższej klasie rozgrywkowej. Niestety opieranie budżetu klubowego na dotacjach z kasy miasta często ma właśnie takie niekorzystne zakończenie.    

To oczywiście nie wszystkie tematy. Zapraszamy do lektury i wzięcia udziału w kolejnym konkursie. Można w nim wygrać kilka zestawów gadżetów przygotowane przez Vistal Łączpol Gdynia. Aby stać się ich właścicielem na początek trzeba odgadnąć hasło z konkursu i wysłać na adres redakcji.  

SKLEP KIBICA

Kup koszulkę reprezentacji

Pin It on Pinterest