Dania zwyciężyła Szwecję (18:11). Dzięki temu zespół Ulrika Wilbeka uzupełnił skład półfinalistów EHF Euro 2012. Oprócz nich o medale zagrają także ekipy Serbii, Hiszpanii i Chorwacji. Polska zachowała jeszcze szansę na grę w turnieju kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich Londyn 2012.
W tym meczu polskie serca biły po adresem Szwedów. Zabranie przez nich choćby punktu Duńczykom zwiększało szansę Polski na awans do półfinału. Trener Bogdan Wenta sceptycznie jednak podchodził do zaangażowania Szwedów. – Widziałem jak się zachowują w hotelu. Myślami są już przy kwietniowym turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk – mówił do polskich dziennikarzy.
Coś było na rzeczy, gdyż Niclas Ekberg, egzekwując rzut karny, trafił w wyciągniętą przez dłuższy czas rękę Niklasa Landina. Przy stanie 10:7 dla Danii duet trenerski Stafan Olsson-Ola Lindgren poprosił o przerwę na żądanie. Przewaga Duńczyków w 20 min wzrosła do stanu 11:7. Szwedzi sprawiali wrażenie jakby ich poczynania były wolniejsze od rywali co najmniej o pól sekundy. Wysokie prowadzenie do przerwy zespołu „Trzech Koron” 18:11 nie dawało specjalnych nadziei na wynik satysfakcjonujący biało-czerwonych. Szwedów schodzących do szatni pożegnały gwizdy macedońskich kibiców.
W drugiej połowie gwizdy towarzyszyły Duńczykom, gdy rozgrywali piłkę w ataku. Zespół Ulrika Wilbeka specjalnie nie zrażał się nieprzychylną atmosferą, kontrolował grę, stale prowadząc pięcioma-sześcioma bramkami. Zegar boiskowy odmierzał kolejne minuty i nic nie zapowiadało katastrofy Duńczyków. A Szwedzi? Nie radzili sobie nawet z linii siedmiu metrów. To pozwoliło Duńczykom na powiększenie stanu posiadania do ośmiu trafień różnicy (28:20). Gdy Szwedzi zdobyli cztery bramki z rzędu w Beogradskiej Arenie powstał tumult. Jednakże tylko niepoprawni optymiści wierzyli, że Dania tego meczu nie wygra. I wygrała. Wypada żałować, że szansy na grę w tym "meczu przyjaźni" nie otrzymał bramkarz Vive Targów Kielce, Marcus Cleverly.
Fot. JG
Dania – Szwecja 31:24 (18:11).
Dania: Landin – Mogensen 1, M.Christiansen, Lauge, L.Christiansen 3, Markussen, Eggert 7, Spellerberg 2, Svan 4,Lindberg 1, R.Toft, Sondergaard 4, H. Toft 3, Hansen 5, Nielsen 1. Kary 2 min. Trener: Ulrik Wilbek.
Szwecja: Sjoestrand, Palicka – Lundstroem 4, Andersson 8, Jernemyr, Ekberg 2, Doder 2, Stenbaecken, Larholm, Karlsson 1, Jakobsson 2, Petersen 1, Ekdahl 2, Nilsson 2. Kary 10 min. Trener Staffan Olsson.
Sędziowali: Nenad Krstic, Peter Ljubic (Słowenia). Widzów 5200.