W minioną niedzielę, po południu, młodzieżowa reprezentacja Polski kobiet spotkała się w Gliwicach na pierwszej w tym roku konsultacji szkoleniowej. Zgrupowanie rozpoczęło przygotowania do eliminacyjnego turnieju do Młodzieżowych Mistrzostw Świata. Wiadomo już, że kwalifikacje odbędą się w dniach 5-7 kwietnia w Pruszkowie. Wielka Brytania, Włochy, Niemcy i Polska będą rywalizować o jedno miejsce w finałach.
Podopieczne Andrzeja Niewrzawy podczas obozu rozegrały dwa kontrolne mecze ze Słowaczkami. Czeka podobna rywalizacja w Szwecji, gdzie z Norwegia i Słowenią będą rywalizować o awans z dwóch pierwszych miejsc.
We wtorek rano polski zespół odbył jeszcze solidny trening w Gliwicach, po którym udał się autokarem na Słowację. Pierwsze spotkanie zakończyła zwycięstwem 30:23 drużyny gospodarzy. – W meczu zagraliśmy bez Pauliny Piechnik, a Emilia Galińska wystąpiła w mniejszym wymiarze czasowym. Grały one swoje mecze ligowe jeszcze w niedzielę wieczorem, a tak naprawdę potrzebujemy je w pełnej dyspozycji w kwietniu. Ich obecność w rewanżu była już zauważalna, 30 minut każdej z nich na parkiecie wystarczyło do odniesienia zwycięstwa 32:24 – powiedział trener Niewrzawa.
Szkoleniowiec zaznaczył, że jego drużyna stara się pogodzić realizację celu wynikowego, jakim jest awans do finałów mistrzostw świata z nauczeniem zawodniczek systemu gry w obronie i w ataku, którym gra pierwsza reprezentacja. Zawodniczki z młodzieżówki są coraz częściej powoływane do seniorek, ale wymaga to od nich pracy nad zrozumieniem kilku nowych rozwiązań. – Nad tym właśnie pracowaliśmy w Gliwicach i na Słowacji. Cztery treningi zostały poświęcone na naukę nowych akcji obowiązujących w pierwszej drużynie, co potem miało być ćwiczone w sparingach. Akcje te wymagają podejmowania przez zawodniczki różnych decyzji w zależności od rozwoju sytuacji na boisku. Był z tym problem jeszcze w pierwszym meczu. Rewanż wyglądał już dużo pewniej pod tym względem i widać, że cel konsultacji został osiągnięty – dodał opiekun młodzieżówki.
Dwa tygodnie przed eliminacjami polska młodzieżówka rozegra w marcu turniej w Norwegii z udziałem zespołu gospodarzy, Szwecji i Danii. – Liczę, że wtedy dołączą już do nas Drabik, Królikowska i Fierka z zespołu seniorek, a także któraś z rekonwalescentek, Sylwia Matuszczyk, Gosia lub Ania Mączaka, może Asia Gadzina. W rozegranych meczach na Słowacji dobrze zaprezentowały się Piechnik i Galińska. Procentuje w ich postawie doświadczenie zdobywane na parkietach Superligi. Ta ostatnia zmieniła pozycje i gra w Jeleniej Górze na skrzydle, co wykorzystujemy w reprezentacji. Andrzejewska i Zych także pokazały kilka ciekawych akcji, świadczących o wzroście poziomu umiejętności. Szansę dostały także zawodniczki z zespołu juniorek i tutaj na pochwałę zasłużyły Kozłowska, Janiszewska i Szarawaga – zakończył Niewrzawa.
Słowacja – Polska 30:23 (18:10)
Polska: Wawrzynkowska, Montowska – Grobelska 1, Szarawaga 1, Kozimur 2, Andrzejewska 3, Janiszewska 2, Szary, Galińska 1, Pieniowska 2, Kozłowska 3, Zych 5, Mędlińska, Michalak 3, Masna.
Słowacja – Polska 24:32 (10:15)
Polska: Wawrzynkowska, Montowska – Piechnik 7, Grobelska 3, Szarawaga 2, Kozimur, Andrzejewska 2, Janiszewska 4, Szary, Galińska 5, Pieniowska, Kozłowska 2, Zych 4, Mędlińska 1, Michalak 2, Masna.