8 kwietnia 2012

Sen o Londynie zakończony

Polscy piłkarze ręczni nie wystąpią na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie. Biało-czerwoni w ostatnim meczu turnieju kwalifikacyjnego w Alicante przegrali z Hiszpanią 22:33 (9:18). Oprócz gospodarzy awans wywalczyła także Serbia.

Tak zakończyła się pierwsza akcja Polaków

Biało-czerwoni przystępując do meczu z Hiszpanią mieli świadomość, że aby awansować nie mogą przegrać. Wpływ na to miała wygrana Serbii nad Algierią 26:18. W pierwszej akcji Adam Wiśniewski nie wykorzystał kontry i zamiast piłki sam wpadł do hiszpańskiej bramkarki. W odpowiedzi rywale aż trzykrotnie skutecznie skontrowali. Marcin Wichary w tych sytuacjach był bez szans. Niekorzystny wynik wymusił na Bogdanie Wencie szybkie poproszenie o czas. Doświadczony  40-letni Hombrados od początku prezentował dobrą dyspozycję między słupkami.  Nasza defensywa niestety nie stanowiła monolitu. To ułatwiło gospodarzom turnieju zdobycie czwartej bramki.


Bartek Jaszka należał do wyróżniających się postaci zespołu biało-czerwonych

Polscy kibice na pierwsze trafienie drużyny Wenty musieli czekać do 5 minuty. To Krzysztof Lijewski rzutem z dystansu otworzył konto. Po chwili ten sam zawodnik, po szybkim ataku, dodał kolejne trafienie.  Bartek Jaszka zaraz po wejściu z ławki doprowadził do stanu 3:5. Hiszpanie bardzo poważnie potraktowali występ. Od pierwszych minut sygnalizowali, że taryfy ulgowej nie będzie.


Krzysztof Lijewski bardzo się starał

Stosunkowo szybko swoją szansę otrzymał Kamil Syprzak, ale i on mimo okazji miał problemy ze zdobywaniem goli. Polska defensywa zaczęła wreszcie lepiej bronić. Niestety przy wyprowadzaniu kontr Polacy popełniali błędy. Z kolei w ataku pozycyjnym brakowało gry zespołowej. Sławek Szmal w 16 min zmienił w bramce. Wicharego. Skutecznością imponowali młodszy z braci Lijewskich i Jaszka. Nasz zespół otrzymywał wsparcie z trybun w postaci głośnego dopingu. Hiszpanie po prostych, szybkich krzyżówkach zdobywali kolejne bramki (12:7 w 23 min).


Bartosz Jurecki nie zagra po raz drugi w turnieju olimpijskim

Polakom nie dopisywało szczęście, gdyż kilka razy po ich rzutach piłka zatrzymywała się na słupkach lub poprzeczce.  Po karnym Joana Cannelesa i trafieniu nr Jorge Maquedy sytuacja stawała się coraz mniej korzystna.  W tym momencie do awansu potrzebne było odrobienie siedmiu bramek. Hombrados nadal niewiarygodnie bronił. Gra w turnieju olimpijskim zaczęła się oddalać. Bezradność naszego zespołu Hiszpanie obnażyli w ostatniej akcji pierwszej połowy , na którą mieli sześć sekund. Wynik 18:9 był bardzo wymowny.  Statystyki bramkarzy po 30 min też dawały do myślenia: Hombrados (55 procent skuteczności), a duet Wichary/Szmal (tylko 14). Czy powtórzy się mecz ze Szwecją z ostatnich ME? – zastanawiali się polscy sympatycy. Wówczas biało-czerwoni odrobili 11 bramek.

Bogdan Wenta ma o czym myśleć

Szybki gol Patryka Kuchczyńskiego po zmianie stron dawał pewne nadzieje. Przewaga bramkowa rywali jednak się nie zmieniała. Dwadzieścia minut przed końcową syreną niewiele przesłanek wskazywało, że losy spotkania się odmienią. Kolejna zmiana naszych bramkarzy i trafienia Bartka Jureckiego nieznacznie poprawiły obraz gry. Hiszpanie nie zwalniali jednak tempa, a wiara polskich zawodników w sukces gasła z każdą minutą. Nasz zespół pierwszy rzut karny wywalczył w 53 min. Cóż z tego skoro Jaszka posłał piłkę w poprzeczkę. W 59 min na boisku zaiskrzyło. To Krzysiek Lijewski w gwałtowny sposób zwrócił uwagę Viranowi Morrosowi za brutalny faul. Na zakończenie zmagań hiszpańscy kibice na stojąco podziękowali własnej drużynie, że trzy dobre występy.  Polscy fani niestety nie mieli powodu, aby podobnie zareagować.

Sławek Szmal szedł do szatni ze spuszczoną głową/ Fot. Norbert Barczyk / pressfocus

Wyniki 3.dnia:

SERBIA – ALGIERIA 26:18 (15:10)
HISZPANIA – POLSKA 33:22 (18:9).
Hiszpania: Hombrados, Sierra – Entrerrios. 6, Canellas 5, Aguinagalde 5, Maqueda 3, Sermiento 3, Tomas 2, Ugalde 2, Garcia 2, Guardiola 1, Morros 1, Rocas 1, Gurbindo 1, Rivera 1, Aguirrezabalda.
Polska: Wichary, Szmal – Jaszka 4, K. Lijewski. 4, B.Jurecki. 4, Rosiński 3, Jurasik 2, M.Lijewsk. 2, Wiśniewski 1, Tkaczyk 1, Kuchczyński 1, Bielecki, Syprzak, Jurkiewicz, M.Jurecki.
Sędziowie: Kenneth Abrahamsen i Arne M. Kristiansen (Norwegia). Widzów 2000.

Tabela końcowa:
1. Hiszpania  3  6   91:69 – awans 
2. Serbia      3  3   78:73 – awans
3. Polska      3  3   75:85
4. Algieria     3  0   65:82 

SKLEP KIBICA

Kup koszulkę reprezentacji

Pin It on Pinterest