Choć większości maluchom szczypiorniak wciąż kojarzy się na przykład z „twarożkiem”, „kimś chudym” czy „trawą”, a wśród odpowiedzi na pytanie o znajomość piłkarzy ręcznych pojawia się „koszykarz”, to już wiedza dotycząca samej gry jest zdecydowanie większa. Przedszkolaki bezbłędnie tłumaczą, na czym polega piłka ręczna – po prostu „trzeba strzelić bramkę ręką!”
Już trzecia grupa kilkulatków pojawiła się w miniony wtorek w hali sportowej poznańskich akademiczek. Dziewczyny z AZS AWF Volkswagen Poznań tym razem bawiły się z dziećmi z Przedszkola nr 66. Tradycyjnie nie zabrakło toru przeszkód czy rzutów na „dużą bramkę”, które należą do ulubionych elementów zabaw z piłkami. Satysfakcję z tak spędzonego czasu mają zresztą nie tylko najmłodsi.
– Dzieci mają możliwość poznać naszą dyscyplinę, oczywiście w formie różnych zabaw i gier. Przedszkolaki świetnie się bawią, my zresztą również. Uśmiechy na twarzy tych dzieciaków sprawiają wielką przyjemność i zachęcają do podejmowania takich akcji – powiedziała Weronika Łakomy, zawodniczka AZS AWF Volkswagen Poznań.
Gry i zabawy z piłkami to jednak nie wszystko, co może podobać się maluchom na tego typu imprezie. – Mnie najbardziej podobało się picie i jedzenie w szatni – oznajmił na koniec pięciolatek z Przedszkola nr 66.
Za tydzień już niestety ostatnie spotkanie, podczas którego tajniki szczypiorniaka poznają dzieci z Przedszkola nr 13.
Sponsorem Głównym imprezy jest firma PGNiG. Patronat nad akcją objął Związek Piłki Ręcznej w Polsce.
źródło: azsawfpoznan.pl