18 sierpnia br. minęło dokładnie dziesięć lat od wywalczenia Mistrzostwa Europy przez młodzieżową reprezentację Polski. Jak zdobywa się jedyne złoto w historii polskiej piłki ręcznej w sierpniowym nr Handball Polska (wkrótce do na bycia) opowiada trener „złotopolskich”, Wojciech Nowiński.
Cudowne „dzieci” Wojciecha Nowińskiego nie miały sobie równych na Kontynencie i był to jak do tej pory jedyny złoty medal w historii polskiej piłki ręcznej. Wielu zawodników tej złotej generacji dwudziestolatków stanowiło później o sile pierwszej reprezentacji kraju, a Karol Bielecki, Krzysztof Lijewski, czy Mariusz Jurkiewicz są do dzisiaj gwiazdami światowego formatu.
– To był bajeczny, niesamowity turniej – turniej sprzed dekady wspomina trener „złotopolskich” Wojciech Nowiński. – Tłumy ludzi na hali, które rosły z każdym meczem, aż na najważniejsze spotkania biletów brakowało. Emocji na parkiecie też było co niemiara. Przecież potrafiliśmy przegrywać pięcioma bramkami, ba ośmioma bramkami na 20 minut przed końcem spotkania, a jednak odrabialiśmy straty i za każdym razem zwycięsko wychodziliśmy z tych potyczek. Były też dramatyczne dogrywki, obronione rzuty karne w ostatniej sekundzie, słowem był to cudowny, szalony turniej dla Polski.
Więcej czytaj w sierpniowym wydaniu Handball Polska. Wkrótce do nabycia w salonach Empik i Kolportera.
