W ostatnim dniu IV Międzynarodowego Turnieju o Puchar Beskidów reprezentacja Polski juniorek przegrała z Węgrami 22:30, a Dania pokonała Norwegię 33:26. Imprezę zakończoną w Wilkowicach wygrały Dunki. Biało-czerwone nie zdołały zainkasować punktu i ostatecznie zostały sklasyfikowane na czwartym miejscu.
Polski na początku października dwukrotnie przegrały z Madziarkami
– Były to niezłe zawody w naszym wykonaniu. W ataku mieliśmy 41 procentową skuteczność, ale 22 zdobyte bramki, to zdecydowanie za mało, aby wygrać z takim rywalem. Popełniliśmy tylko 15 błędów technicznych. Mankamentem jest to, że nie gramy równo przez cały mecz – oceniła trener Edyta Majdzińska. Jej zdaniem podopieczne coraz lepiej radzą sobie z chwytaniem piłki i poruszaniem się po boisku.
Zawiodło natomiast ostatnie ogniwo drużyny. Wszystkie bramkarki nie dawały należytego wsparcia koleżankom w całym turnieju. Trener Majdzińska pochwaliła rozgrywające Katarzynę Kozłowską i Joannę Kozimur oraz za sobotni występ Zuzannę Ważną.
– Jestem zadowolona z możliwości gry z mocnymi zespołami. Takie konfrontacje, jak na dłoni, obnażają nasze wady – dodała opiekunka polskiej reprezentacji.
Polki w styczniu, na wyjeździe, zmierzą się z rówieśniczkami ze Szwajcarii. Prawdopodobnie będzie to dwumecz lub Helwetom uda się zaprosić jeszcze jeden zespół.
Wyniki 3. dnia:
Dania – Norwegia 33:26 (14:15)
Polska – Węgry 22:30 (12:16)
POLSKA: Chodań, Chojnacka – Gutkowska, Nowak 1, Oreszczuk, Fornalik 1, Kobylińska 1, Koprowska 1, Tomczyk, Janiszewska 2, Borysławska, Kozłowska 3, Kłusewicz, Damazaik 1, Kozimur 7, Szarawaga 1, Ważna 4.
Tabela
1. Dania 3 6 pkt
2. Węgry 3 4
3. Norwegia 3 2
4. Polska 3 0
