Polska para sędzin, Joanna Brehmer i Agnieszka Skowronek, ma już za sobą mecz, który prowadziły na inaugurację Mistrzostw Europy Kobiet Serbia 2012.
– Pierwszy mecz za nami, teraz już może być lepiej i lepiej – oceniła współną pracę w meczu Ukraina – Czechy (22:25) Joanna Brehmer. – Spotkanie było łatwe, jesteśmy zadowolone, oczywiście były małe błędy. Ogólnie organizacja jest bardzo dobra.
Gospodarze turnieju tradycyjnie muszą się zmierzyć z problemem, jak przyciągnąć do hal kibiców. Co prawda spotkanie Norwegia – Serbia w belgradzkiej Kombank Arena, mogącej pomieścić 20 tys. widzów, obejrzało 5 tys. kibiców. Jednak na wcześniejszy mecz, który prowadziły Polki w tym obiekcie, przybyło już tylko 450 osób.
Duet Brehmer-Skowronek dziś pojechał do Niszu. – Jeszcze nie wiemy co będziemy tam sędziować. Jeden mecz będziemy na rezerwie, a jeden poprowadzimy na boisku. Takie są założenia Dragana Naczewskiego, szefa sędziów, aby żadna para nie sędziowała dwa razy tej samej grupy – dodała Brehmer.
W Niszu grają ekipy Francji, Szwecji, Danii i Macedonii.
W środowy wieczór Polki dowiedziały się, że następnego dnia (g. 20:15) poprowadzą mecz Dania – Francja.
