W piątek wieczorem Polacy, w pełnej koncentracji, analizowali grę najbliższego rywala na MŚ – Białorusi. – Pierwszy mecz zawsze jest bardzo ważny, chcemy udanie rozpocząć ten turniej. Nie zamierzamy składać żadnych deklaracji, nasza drużyna jest w przebudowie, na pewno mamy spory potencjał, taką mieszankę doświadczenia z młodością, która może się okazać niezwykle groźna dla każdego – podkreśla skrzydłowy Adam Wiśniewski.
Popularny „Gadżet” podkreśla, że nikt w zespole nie lekceważy Białorusinów. – Oni z pewnością rzucą do boju wszystko co mają najlepsze, będą starali się nas zatrzymać twardą obroną, szukac swoich okazji z kontry. Wydaje mi się, że to jednak my dysponujemy większa siłą ognia, musimy po prostu zrobić z tego należyty użytek… – puentuje.
Kadrowicze podczas zajęć video, na pierwszym planie Adam Wiśniewski /Fot. MG