Puchar Polski dla KGHM Metraco Zagłębia Lubin! Po pełnym emocji spotkaniu Miedziowe pokonały SPR Lublin 26:21. To był prawdziwy mecz walki, a w jego końcówce więcej atutów miały jednak po swojej stronie zawodniczki Bożeny Karkut.
/Fot. JG (4)
Trener Edward Jankowski od początku starał się zaskoczyć Bożenę Karkut i jej podopieczne. Lublinianki zaczęły w obronie w ustawieniu 5+1. Ewa Wilczek kryła indywidualnie Karolinę Semeniuk-Olchawę, co więcej Dorota Małek również nie bała się wysoko wychodzić do Kingi Byzdry.
Na początek obie ekipy pomyliły się przy próbach z dystansu. Pierwsze dwie bramki padły dopiero z rzutów karnych, przy próbach nie pomyliła się Kinga Byzdra. SPR zmniejszył straty po rzucie Doroty Małek, również z linii siedmiu metrów. Na pierwszą bramkę z gry kibice musieli czekać do ósmej minuty, po kwadransie 5:4 prowadziły wicemistrzynie Polski.
Z każda chwilą lepiej spisywały się też bramkarki, Monika Maliczkiewicz złapała piłkę po rzucie Wojtas z dystansu, z kolei Weronika Gawlik odbiła rzut karny wykonywany przez Byzdrę.
To jednak zawodniczki Zagłębia z dużą większą łatwością dochodziło do pozycji rzutowych, które zresztą zazwyczaj wykorzystywały. W pewnym momencie Miedziowe prowadziły już 11:5. Na szczęście dla widowiska ostatnie słowo w tej partii należało do SPR-u, trzy bramki z rzędu pozwoliły Lubliniankom na zmniejszenie strat do trzech bramek, do przerwy było więc 8:11.
Druga partia zaczęła się od mocnego uderzenia za strony obrończyń pucharowego trofeum. SPR wyszedł na nią bardzo zmobilizowany i po kilku chwilach mógł się cieszyć z gola kontaktowego. Na parkiecie rozgorzała prawdziwa walka gol za gol, w 40. minucie tablica świetlna pokazywała rezultat 15:14 dla Zagłębia.
Trzy minuty później popisową asystę (wrzutka) przy bramce Małek zaliczyła Małgorzata Majerek, trafienie było podwójnie cenne albowiem zawodniczki z Koziego Grodu grały wtedy w osłabieniu i doprowadziły do remisu.
Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Na kwadrans przed końcem to Miedziowe grały w podwójnym osłabieniu, a Majerek z karnego dała swojej drużynie pierwsze tego wieczoru prowadzenie (16:17). Można się było szykować na spore emocje w końcówce.
Gra się zaostrzyła, mnożyły się wykluczenia, co nie pozostawało bez wpływu na przebieg wydarzeń na parkiecie. Tym razem to Lublinianki w kilka minut roztrwoniły przewagę i oddały inicjatywę rywalkom.
Jak się okazało to Zagłębie zachowało zdecydowanie więcej sił. Kluczem do sukcesu okazały się skuteczne kontrataki, Byzdrze nie zadrżała też ręka przy kolejnych rzutach karnych, Maliczkiewicz popisała się kilkoma ważnymi interwencjami i Lubinianki mogły się cieszyć z triumfu w PGNiG Pucharze Polski!
Nagrody indywidualne turnieju Final4 o PGNiG Puchar Polski:
Najlepsza bramkarka: Monika Maliczkiewicz (Zagłębie)
Najskuteczniejsza zawodniczka: Kinga Byzdra (Zagłębie)
MVP: Kinga Byzdra (Zagłębie)
SPR Lublin – KGHM Metraco Zagłębie Lubin 21:26 (8:11)
SPR: Gawlik, Czarna – Małek 6, Wojtas 5, Majerek 5, Repelewska 3, Wilczek 2, Konsur, Stasiak, Kocela.
KGHM Metraco Zagłębie: Maliczkiewicz, Tsvirko – Byzdra 15, Semeniuk-Olchawa 3, Jochymek 3, Załęczna 3, Jelić 1, Bader 1, Pałgan, Paluch.
