13 kwietnia 2013

Wynik finału sprawą otwartą

To zdanie przewijało się na konferencji prasowej po drugim półfinałowym meczu Final Four PGNiG Pucharu Polski mężczyzn, Vive Targi Kielce – Chrobry Głogów. Trener Bogdan Wenta nie oglądał sobotniej potyczki najbliższego rywala, płockiej Wisły. Zapowiedział, że wnikliwie zapozna się z nagranym materiałem. 

Powiedzieli na konferencji prasowej Vive Targi Kielce – Chrobry Głogów:
Bogdan Wenta (trener Vive): Naszył założeniem było awansować do finału. Według planu każdy z zawodników miał zagrać po 20 minut. Kontuzjowani zawodnicy wrócili do składu, więc potrzebują takiego grania. Próbowaliśmy różnych ustawień np. z praworęcznym na prawym rozegraniu. Krzysiek Lijewski nie jest w pełni sił i trenuje z zespołem dopiero od wczoraj. Jutro dołączy do nas Buntic, który został w Kielcach. Mam nadzieję, że Michał Jurecki, którzy otrzymał nagrodę gracza meczu, będzie otrzymywał formę w następnych dniach i tygodniach. Życzę koledze trenerowi z Głogowa powodzenia w walce o utrzymanie ekstraklasy. Po zmianie trenera w Płocku jest nowa motywacja. Obejrzę dzisiejszy mecz Wisły. To mogą być ciekawe zawody.

Krzysztof Przybylski (trener Chrobrego): Vive ma zdecydowanie inne cele niż my. Jutro finał zapowiada się ciekawie. Zagrają w nim najlepsze zespoły w naszym kraju. Więcej argumentów przemawia za kielczanami. Źle weszliśmy w mecz i potem ciężko było to poprawić. Druga połowa w naszym wykonaniu była już lepsza, ale dalej różnica na korzyść Vive była znaczna. Myślę, że w tym sezonie będziemy mieli polski zespół w Final Four Ligi Mistrzów.
Fot. MAS


Michał Jurecki
: Dziś graliśmy tak, aby nie stracić za dużo energii. Wynik finału z Wisłą jest sprawą otwartą. Zagram w hali, gdzie żadna z obu drużyn nie będzie czuła się gospodarzem.

Marek Świtała: Mamy inne cele. Chcemy utrzymać ekstraklasę w Głogowie. Na pewno w meczu o trzecie miejsce nie zlekceważymy  rywala. Damy z siebie wszystko .  

SKLEP KIBICA

Kup koszulkę reprezentacji

Pin It on Pinterest