Od kilku dni na obiektach gdańskiej AWFiS ćwiczy młodzieżowa reprezentacja Polski kobiet. To pierwsza konsultacja tego rocznika pod kierunkiem nowego trenera Andrzeja Niewrzawy. Pierwszym sprawdzianem tej grupy będzie silnie obsadzony turniej w Norwegii, w którym wystąpią również ekipy Danii i Szwecji.
Z powołanych dwudziestu zawodniczek nie stawiła się tylko Romana Fornalik. Powodem są testy medyczne, jakim obrotowa musi się poddać u nowego pracodawcy, SPR Pogoni Szczecin. W jej miejsce została dowołana Katarzyna Homonicka. Kilka zawodniczek, takich jak Katarzyna Janiszewska, Katarzyny Kozimur i Janiszewska czy Joanna Kozłowska, zna się ze szkoleniowcem jeszcze ze współpracy w poprzednim roczniku reprezentacji młodzieżowej.
– Konsultacja potrwa sześć dni. Trenujemy dwa razy dziennie. W sztabie szkoleniowym pomagają mi Monika Marzec, która będzie specjalizować się w doskonaleniu umiejętności obrotowych oraz Tomasz Popowicz. To statystyk, który dodatkowo będzie odpowiedzialny za szkolenie bramkarek – powiedział trener Niewrzawa.
Na początku zgrupowania kadrowiczki odwiedził dyrektor sportowy ZPRP, Jerzy Eliasz. Przedstawił plan pracy i oczekiwania Związku wobec tej reprezentacji. W kwietniu 2014 r. odbędą się kwalifikacje do mistrzostw świata. – Przed nami 10 miesięcy pracy. Dużo spotkań kontrolnych. Kilka dziewczyn tej grupy z trafiło do klubów superligi. To stwarza okazję do dalszego ich rozwoju – dodał szkoleniowiec.
Pierwszym sprawdzianem nowego sztabu szkoleniowego będzie turniej w Skandynawii. W dniach 14-16 czerwca, w Ros Arenie w Spikkestad, Polska zmierzy się z Norwegią, Szwecją i Danią.
Niewrzawa i Marzec w środę spotkali się w Cetniewie z trenerem pierwszej reprezentacji Polski, Kimem Rasmussenem. – Przedyskutowaliśmy przygotowania młodzieżówki pod kątem przydatności zawodniczek do zespołu narodowego. Dużo mówiliśmy o organizacji gry w ataku i w obronie. Trener Rasmussen zalecił przeprowadzenie, jeszcze podczas tego zgrupowania, specjalistycznych testów. Konsultacja a także turniej w Norwegii pokaże, w którym miejscu jesteśmy – zakończył Niewrzawa.