8 czerwca 2013

Polki w finałach MŚ Serbia 2013!

Reprezentacja Polski pokonała w Elblągu Szwecję 32:31 (17:15)!!! Oznacza to, że po sześcioletniej przerwie Biało-czerwone ponownie wystąpią na imprezie rangi mistrzowskiej, Polki wywalczyły awans do finałów MŚ Serbia 2013! Zgodnie z oczekiwaniami dzisiejsze spotkanie miało bardzo wyrównany przebieg, jednak to podopieczne Kima Rasmussena cały czas kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie.

Alina Wojtas – najskuteczniejsza zawodniczka w polskim zespole /Fot. G.Trzpil

Do spotkania Szwedki przystąpiły w identycznym składzie jak przed sześcioma dniami w Orebro, w szeregach Polek nastąpiła jedna zmiana, Annę Baranowską zastąpiła Małgorzata Stasiak.

Po Skandynawkach widać było, że pomimo trzybramkowej porażki w pierwszym meczu, wciąż liczą na awans, Szwedki były skupione i zmobilizowane. Z kolei Biało-czerwone miały świadomość, że stoją przed wielką szansą awansu do finałów MŚ i zrobią wszystko żeby nie wypuścić jej z rąk. Sportowe emocje były gwarantowane.   

Warto podkreślić znakomitą atmosferę panującą w szczelnie wypełnionej hali CSB, kibice bardzo żywiołowo wspierali nasze zawodniczki, znakomicie zmobilizowali je do walki chóralnym odśpiewaniem Mazurka Dąbrowskiego.

/Fot. M.Paśnikowska  

Obie ekipy rozpoczęły mecz ostrożnie, jakby chciały sprawdzić z jakimi założeniami taktycznymi wyszły na parkiet rywalki.

Po ośmiu minutach odnotowaliśmy pierwsze tego wieczoru dwubramkowe prowadzenie, po trafieniach Aliny Wojtas Polki wygrywały 5:3. Już po chwili mieliśmy jednak remis, ale to chyba tylko zmobilizowało podopieczne Kima Rasmussena.

Karolina Kudłacz ponownie rozgrywała bardzo dobre zawody, a co równie ważne z dobrej strony pokazały się też nasze skrzydłowe, Katarzyna Koniuszaniec i Kinga Grzyb zdobyły po kontratakach dwie ważne bramki.

Szwedki nie odpuszczały i goniły wynik, ale nie potrafiły na dłużej zniwelować  dystansu dzielącego obie ekipy, w 20. minucie było 12:10 dla Polek.

Coraz lepiej prezentowała się Wojtas, która wzięła na siebie ciężar zdobywania bramek, po pierwszej połowie miała na swoim koncie siedem trafień. O jedno więcej niż Isabelle Gulden, a więc największa obecnie gwiazda w szeregach Szwedek. Do przerwy Biało-czerwone prowadziły 17:15.

/Fot. G.Trzpil

Druga partia rozpoczęła się od skutecznego ataku Kudłacz z prawego rozegrania, trzeba przyznać, że ta praworęczna zawodniczka znakomicie poradziła sobie z występem na tej pozycji. Między słupkami polskiej bramki Weronikę Gawlik zastąpiła Monika Maliczkiewicz.

Jeszcze lepiej niż przed przerwą funkcjonowała nasza defensywa, Polki dwoiły się i troiły w obronie zmuszając rywalki do coraz większej liczby strat.

Kiedy w 36. minucie, po znakomitym rzucie Wojtas z dystansu nasz zespół wyszedł na prowadzenie 22:17, wydawało się, że ze Szwedek zaczyna uchodzić wiara w zwycięstwo. Nic bardziej mylnego, trzy szybko zdobyte bramki sprawiły, że przyjezdne wciąż mogły marzyć o końcowym sukcesie. Do końca spotkania pozostawało dwadzieścia minut (22:20).

Kiedy nasza przewaga stopniała do zaledwie jednego gola, trener Kim Rasmussen natychmiast poprosił o czas. Reprezentantki Trzech Koron aż dwukrotnie miały szansę na doprowadzenie do remisu, ale za każdym razem na drodze stawała im Gawlik, która wróciła między słupki.

Tymczasem po drugiej stronie Wojtas zaliczyła swoje trafienie numer dziesięć  i na kwadrans przed końcem wynik brzmiał 25:23 dla Polek.

Ostatni kwadrans to wyrównana walka na całym boisku, na szczególne słowa uznania zasłużyła Gawlik, która swoimi interwencjami kilkukrotnie uchroniła nasz zespół od straty bramki. Szwedki walczyły, szarpały, ale Biało-czerwone nie odpuszczały, chciały nie tylko przypieczętować awans, ale po raz drugi pokonać faworyzowane przeciwniczki.

Ostatecznie Polska wygrała ze Szwecją i zapewniła sobie start w grudniowych finałach MŚ w Serbii!!! Losowanie grup turnieju finałowego już w najbliższą sobotę w Belgradzie.

/Fot. G.Trzpil

/Fot. M.Paśnikowska

/Fot. G.Trzpil

Play-off o awans do MŚ 2013:

POLSKA – SZWECJA 32:31

POLSKA: Gawlik, Maliczkiewicz – Paluch, Stachowska, Grzyb 3, Kudłacz 7, Koniuszaniec 4, Wojtas 10, Semeniuk-Olchawa, Szwed 1, Migała 2, Stasiak, Jochymek 1, Kulwińska 3, Byzdra 1, Andrzejewska.

Trener: Rasmussen

SZWECJA: Skagerstam Grubbstrom, Nordstrom – Agren 1, Tegstedt, Fogelstrom, Blohm 3, Roberts, Sand, Adler, Westberg 4, Ahlm 3, Gullden 11, Helleberg 2, Hagman 2, Oden 3, Alm 2.

Trener: Klingvall

Sędziowali: Santos – Fonseca (Portugalia)

Widzów: 3000

 Kierunek Serbia! /Fot. M.Paśnikowska 

SKLEP KIBICA

Kup koszulkę reprezentacji

Pin It on Pinterest