– Turniej się jeszcze nie skończył. Musimy szybko się pozbierać i w następnych meczach walczyć o zwycięstwo. Nadal możemy wystąpić w przyszłorocznym mundialu, ale wydłużyłyśmy sobie do niego drogę – mówi rozgrywająca polskiej reprezentacji Kamila Konofał. Bezpośredni awans do mistrzostw świata wywalczy jedenaście najlepszych drużyn turnieju w Gdańsku i Gdyni.
/Fot. G.Trzpil
– Do spotkania z Hiszpankami byłyśmy dobrze przygotowane taktycznie. Czegoś nam zabrakło, przespałyśmy szczególnie pierwsze 15 minut, ciężko powiedzieć dlaczego, ale zdajemy sobie sprawę, że nie tak to miało wyglądać – powiedziała po meczu kapitan polskiej drużyny.
Przegrana z zespołem z Półwyspu Iberyjskiego oznacza, ze Biało-czerwone zagrają o miejsca 9-16, ich kolejnymi rywalami będą Francuzki i Holenderki.
Biało-czerwone wciąż bardzo liczą na wsparcie kibiców, którzy wspaniale dopingowali nasza drużynę podczas meczów grupowych.
– Gra przed własną publicznością to coś niesamowitego, bardzo chciałabym podziękować za doping wszystkim fanom. Bardzo nam to pomaga. Mam nadzieję, że jeszcze będą się mogli cieszyć z naszych sukcesów – zakończyła zawodniczka.