Pierwsze konsultacja szkoleniowa kobiecej reprezentacji Polski, zaplanowana na tegoroczną jesień, odbyła się w Pruszkowie. W trakcie dwudniowego zgrupowania kadrowiczki zaliczyły cztery jednostki treningowe, w tym raz były na siłowni. Z powołanych zawodniczek nie przyjechała tylko kontuzjowana Patrycja Kulwińska.
W październiku Biało-czerwone rozegrają dwa mecze w kwalifikacjach EHF Euro 2014 – z Czarnogórą i Czechami. W listopadzie zmierzą się dwukrotnie towarzysko z Brazylią. Będzie to ostatni sprawdzian przed grudniowymi Mistrzostwami Świata w Serbii.
W zajęciach brało udział 25 kadrowiczek. Siedem z nich to bramkarki, które zawsze rozpoczynały ćwiczenia pół godziny wcześniej od pozostałych koleżanek. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami do Pruszkowa, ze względu na obowiązki klubowe, nie przyjechały Anna Baranowska i Kinga Byzdra.
Poranny wtorkowy trening zaczął się od gry w piłkę … nożną. Później przyszedł czas na specjalistyczne zajęcia. Osobno trenowały obrotowe, a na drugiej połowie boiska skrzydłowe z rozgrywającymi. Po jednej z akcji piłką w czoło została trafiona Iza Czarna. Bramkarka padła na parkiet, ale szybko doszła do siebie. – Gwiazd nie zobaczyłam, ale ciepło mi się zrobiło – przyznała.
Nową twarzą w kadrze jest Bogna Dybul. – Dziewczyny są megasympatyczne. Kadra jest mocna. Muszę jeszcze dużo pracować. Trener dał mi kilka wskazówek na co mam zwrócić uwagę. Dotyczy to zwłaszcza nabrania masy mięśniowej– powiedziała skrzydłowa niemieckiego SVG Celle.
Sprawy rodzinne uniemożliwiły przyjazd na zgrupowanie drugiemu trenerowi, Antoniemu Pareckiemu. W jego zastępstwie zajęcia bramkarek prowadzili Andrzej Marszalek i Paweł Rydz.
– Dopiero uczę się kobiecej piłki ręcznej. Stworzona została niezła grupa, która doskonale się rozumie. Trener Rasmussen tchnął w nią ducha walki. Jest kilka doświadczonych zawodniczek. Osiągnęły wiek, kiedy w życiu trzeba coś naprawdę osiągnąć. One doskonale zdają sobie z tego sprawę. Antek Parecki będzie miał trudny wybór, wskazując które bramkarki pojadą na mistrzostwa świata – ocenił Marszałek.
Zajęciom przyglądał się Mateusz Hanslik, który ma zostać nowym lekarzem kadry seniorek. Wcześniej, przez półtora roku, wspomagał swoją wiedzą reprezentację Polski hokeistów na lodzie.
Kim Rasmussen w niedzielę obchodził urodziny. Zespół w prezencie ofiarował mu na CD kurs nauki języka polskiego oraz płyty z muzyką Fryderyka Chopina i Leszka Możdżera.
/Fot. Kuba Gucma