– Holenderki to szósta ekipa ostatnich ME i ten wynik budzi szacunek, ale znam potencjał swojego zespołu i wiem, że możemy z nimi powalczyć o zwycięstwo, Serbia i Słowacja są jak najbardziej w naszym zasięgu. Na pewno cieszymy się, że zagramy przed własną publicznością, cel jest jasny – awans do turnieju finałowego – wyniki losowania grup kwalifikacyjnych młodzieżowych MŚ kobiet, ocenia trener reprezentacji Polski Andrzej Niewrzawa.
Szkoleniowiec docenia klasę Pomarańczowych. – Serbki to również groźna drużyna, stosunkowo najwięcej informacji mamy o Słowaczkach, z którymi mierzyliśmy się już kilkakrotnie – dodaje.
-Najbardziej obawiam się jednak nie rywalek, a kontuzji w naszych szeregach. W ostatnich tygodniach uraz więzadeł wyeliminował z gry obrotową Joannę Szarawagę, a jest to zawodniczka o ogromnym potencjale. Wciąż bardzo na nią liczymy, ale na chwilę obecną za wcześnie wyrokować ile dokładnie potrwa rehabilitacja – podsumowuje opiekun Biało-czerwonych.