– Po sześciu latach przerwy znowu zagramy w mistrzowskiej imprezie. Za nami ciężki okres przygotowawczy. Do Serbii pojedziemy gotowe powalczyć z każdym zespołem – powiedziała kapitan reprezentacji Polski, Karolina Kudłacz. Biało-czerwone w piątek o godz. 10:25 samolotem via Wiedeń udadzą się na mistrzostwa świata.
W grupie C ich rywalkami kolejno będą zespoły Paragwaju, Hiszpanii, Angoli, Argentyny i Norwegii. Do dalszych gier awansują cztery najlepsze zespoły z każdej puli.
Sekretarz generalny ZPRP, Marek Góralczyk przypomniał licznie przybyłym dziennikarzom ostatni okres przygotowań kadry Kima Rasmussena. Optymizmem napawają dwie wygrane w towarzyskich meczach nad mistrzem Ameryki Płd., Brazylią. W Cetniewie zawodniczki nie tylko trenowały, ale zaliczyły ciekawą sesję zdjęciową, z której efektami można było się zapoznać podczas konferencji prasowej.
– Jesteśmy bardzo szczęśliwi, ze zagramy w tak ważnej imprezie. Po wyeliminowaniu Szwecji chcielibyśmy dalej zaskakiwać. Oczywiście to jest tylko sport i wszystko się może zdarzyć. Duże znaczenie będzie miała dyspozycja dnia. Jeżeli zagramy tak jak ostatnio z Brazylią, to jesteśmy w stanie pokonać najlepsze drużyny na świecie – wyjaśnił trener Rasmussen.
Duński szkoleniowiec poproszony o scharakteryzowanie grupowych rywali odparł, że mecz z Paragwajem bezwzględnie trzeba wygrać. Plany zakładają, że w tym spotkaniu zagra cała szesnastka zawodniczek. Dobrze je to wprowadzi w turniej. – Nasz drugi rywal to Hiszpania. Niedawno oglądałem ten zespół, który rozbił Danię. To bardzo mocny przeciwnik. One grają szybko i agresywnie. Musimy pokazać to co najlepsze – podkreślił Rasmussen.
Z kolei Angola preferuje siłową grę. W przypadku tej drużyny gorzej wygląda taktyka, ale z pewnością 11-krotny mistrza Afryki przewyższa Biało-czerwone doświadczeniem zdobytym podczas światowych imprez. – O Argentynie praktycznie nic nie wiem, ale do czasu meczu z tym zespołem zdążymy zgromadzić materiał do analizy. O Norweżkach wiem zdecydowanie najwięcej, To obok Hiszpanii faworyt naszej grupy. Przede wszystkim musimy pokonać najlepszą bramkarkę świata i szybko wracać do obrony. Wówczas będzie szansa na zanotowanie korzystnego wyniku – zakończył trener reprezentacji Polski
Mecze z MŚ Serbia 2013 będzie transmitowała TVP Sport. ZOBACZ PROGRAM – plik pdf