Hiszpania – Polska 26:20 (11:11) w drugiej serii zmagań w grupie C mistrzostw świata. Mimo porażki Biało-czerwone zaprezentowały się z bardzo dobrej strony w starciu z brązowymi medalistkami olimpijskimi. Do 40. minuty toczyły z Hiszpankami wyrównany bój, niestety końcówka meczu to już dominacja rywalek. Polkom zabrakło nieco doświadczenia i sił, ale te muszą teraz szybko zregenerować, przed nimi niezwykle ważna, wtorkowa konfrontacja z drużyną Angoli.
Spotkanie lepiej rozpoczęły Hiszpanki, które szybko wyszły na prowadzenie 2:0. Tymczasem gra Polek również mogła się podobać, Biało-czerwone dochodziły do czystych pozycji rzutowych, niestety próby naszych skrzydłowych okazały się nieskuteczne.
Trener Kim Rasmussen zdecydował się od pierwszego gwizdka postawić na Karolinę Siódmiak na środku rozegrania i ta szybko odpłaciła się piękną bramką, po rzucie z 8. metra w samo okienko hiszpańskiej bramki.
Bardzo dobrze funkcjonowała też nasza defensywa, dowodzona przez Monikę Stachowską i Iwonę Niedźwiedź, to samo można zresztą powiedzieć o grze obronnej rywalek. Skutek był taki, że obie drużyny miały spore problemy w ataku pozycyjnym.
Po upływie kwadransa 6:4 wygrywały brązowe medalistki olimpijskie, a polskich kibiców mogły martwić dwa niewykorzystane przez nasz zespół rzuty karne. Na szczęście trzy znakomite interwencje pod rząd zanotowała Anna Wysokińska, a bramki Karoliny Kudłacz i Aliny Wojtas dały nam remis po siedem.
W odpowiedzi efektowne bramki zapisała na swoim koncie Alexandrina Cabral, ale sekundy później środkiem przedarła się Kinga Byzdra i pokonała Silvię Navarro.
Spotkanie naprawdę mogło się podobać, nie brakowało twardej walki i wymiany ciosów. Rasmussen nie bał się ryzykować, przy grze w osłabieniu zdjął z boiska Wysokińską, którą zastąpiła Siódmiak. Z kolei Byzdra kryła indywidualnie wspomnianą Cabral.
Biało-czerwone walczyły jak lwice i do przerwy mieliśmy remis 11:11, co więcej mogliśmy zejść do szatni prowadząc, ale niestety rzut Kingi Grzyb z prawego skrzydła niemal równo z końcową syrena trafił w poprzeczkę.
Start drugiej partii to efektowne bramki Niedźwiedź oraz Aliny Wojtas, które przy kolejnych dwóch świetnych obronach Wysokińskiej dały Polkom prowadzenie 13:11. Hiszpanki z letargu wyrwał dopiero kontaktowy gol Begonii Fernandez.
Kolejne minuty to walka gol za gol, kiedy wydawało się już, że Biało-czerwone odskoczą na dystans większy niż jedno, dwa trafienia na ich drodze stawała dokonująca cudów między słupkami Navarro.
W ataku rywalki coraz częściej szukały niezwykle skutecznej z koła Fernandez. W 40. minucie mogliśmy odnotować kolejny tego wieczoru wynik remisowy (14:14).
Od tego momentu inicjatywę przejęły Iberyjki, które szybko rozgrywały piłkę i miały coraz mniej problemów z przedarciem się przez naszą defensywę. Po drugiej stronie boiska rzuty Kudłacz trafiły w poprzeczkę i słupek hiszpańskiej bramki.
Polkom wyraźnie zaczęło brakować sił, Rasmussen zdecydował się posłać do boju Małgorzatę Stasiak, Agnieszkę Jochymek, Wysokińską zastąpiła Małgorzata Gapska. Niestety, kiedy do końca pozostawał kwadrans prowadzenie Hiszpanii urosło już do czterech goli (15:19).
Niemoc naszej drużyny przełamała w końcu Katarzyna Koniuszaniec, która zdobyła bramkę numer szesnaście. Mimo to oglądaliśmy coraz więcej błędów technicznych, niedokładnych podań i strat, co nie mogło pozostać bez wpływu na rezultat.
Polkom nie brakowało charakteru, wciąż dzielnie walczyły o zmianę niekorzystnego obrotu spraw, jednak rywalki to zbyt doświadczona ekipa, aby pozwolić sobie wydrzeć zwycięstwo w takich okolicznościach. Hiszpanki kontrolowały przebieg wydarzeń i triumfowały 26:20.
SERDECZNIE ZAPRASZAMY NA NASZ NOWY KANAŁ NA YOUTUBE! OGLĄDAJ VIDEO Z FINAŁÓW MISTRZOSTW ŚWIATA KOBIET SERBIA 2013! https://www.youtube.com/channel/UCzD7x00lxKYrXJDyTCofx1w
MŚ Serbia 2013 / grupa C / 2. seria spotkań:
PARAGWAJ – ANGOLA 12:37 (7:18)
HISZPANIA – POLSKA 26:20 (11:11)
HISZPANIA: Navarro, Gonzalez – Lopez 3, Beatrice Fernandez, Mangue 2, Aguilar 4, Benzal, Alonso, Chavez 1, Pinedo 2, Begonia Fernandez 5, Pena 1, Gonzalez, Elorza, Egozkue, Cabral 8.
POLSKA: Gapska, Wysokińska – Koniuszaniec 1, Migała, Grzyb 1, Jochymek, Stachowska 1, Kulwińska 1, Niedźwiedź 4, Kudłacz 4, Wojtas 3, Byzdra 4, Szwed-Orneborg, Semeniuk-Olchawa, Stasiak, Siódmiak 1.
Sędziowali: Al Suwailam – Al Mutawa (Kuwejt)