Egipcjanie, zgodnie z przewidywaniami, zagrali z wysuniętą obroną. Sprawiała ona naszej drużynie olbrzymie problemy. W sumie trenerzy Krzysztof Kisiel i Zbigniew Markuszewski doliczyli się aż 25 błędów technicznych popełnionych przez podopiecznych. Małym pocieszeniem była wysoka skuteczność Marcina Szopy, zdobywcy 11 bramek. Zawodnik Kusego Kraków wykorzystał wszystkie (sześć) rzuty karne.
– Próbowaliśmy rotować składem. Zmiany na środku rozegrania też nie pomagały. W drugiej połowie doszliśmy na jedno trafienie, ale nic więcej nasi zawodnicy nie byli w stanie zrobić – podsumował trener Markuszewski.
Wyniki 1. dnia
Polska – Egipt 28:31 (15:18)