Tomasz Konitz, szkoleniowiec polskiej reprezentacji zadowolony był z postawy podopiecznych, ale oczywiście nie z wyniku. – Dziewczyny coraz lepiej radzą sobie w ataku pozycyjnym i w obronie. Niestety przytrafiają się im jeszcze przestoje. Tłumaczę to brakiem koncentracji. Bardzo dobrze wytrzymaliśmy mecz na nogach – ocenił.
Właśnie do takiego przestoju doszło ok. 42 min. Rywalki wówczas zdobyły kilka bramek i objęły prowadzenie 20:16. Poniesionych strat Polkom nie udało się już odrobić. Bramkarka Oliwia Kamińska zanotowała 50-procentową skuteczność.
Polska – Francja 22:26 (9:11)