– Bardzo fajnie wygląda nasza gra w obronie. Dzięki temu dobrze funkcjonuje kontratak. W ataku pozycyjnym prezentujemy się znacznie lepiej niż ostatnio na Węgrzech – ocenił trener Kuptel.
Oba mecze drugiego dnia zawodów naszej reprezentacji miały podobny przebieg. Biało-czerwoni na początku wypracowali 2-3 bramkową przewagę, a w drugiej połowie rywale doprowadzali do remisu. Ostatnie minuty spotkań należały już do polskiego zespołu. Spotkania w tej fazie trwają 2×25 min.
W dalszym ciągu trener Kuptel ma do dyspozycji tylko czternastu zawodników. Wiktor Kawka ma zaordynowane trzy tygodnie przerwy. Przemysław Mrozowicz również uskarża się na zwichnięty staw skokowy, ale jest szansa, że jeszcze pomoże kolegom w Merzig. Obaj kontuzjowani gracze występują na lewym rozegraniu.
– Przemek wyszedł dziś na rozgrzewkę, ale dalej bolała go noga. Rotuję czterema rozgrywającymi. Na lewej połówce w zastępstwie muszą grać Bartosz Kowalczyk i Max Rolka – dodał polski szkoleniowiec.
Wyniki 2. dnia:
Polska – HV Saar 23:21 (15:12)
POLSKA: Foluszny, Skrzyniarz – Moryto 9,Skibiński, Czerwiński 1, Orlicki, Kowalczyk 2, Brukwicki 2, Rolka, Cichocki, Majdziński 6, Wypych 2, Pietruszko, Janikowski 1.
Polska – Słowacja 19:14 (9:6). POLSKA: Foluszny, Skrzyniarz – Moryto, Skibiński 1, Czerwiński 1, Orlick 1i, Kowalczyk 6, Brukwicki 2, Rolka, Cichocki, Majdziński 6, Wypych 2, Pietruszko, Janikowski.
