Iwona Niedźwiedź, Małgorzata Gapska i Patrycja Kulwińska w studio TVP Info oceniły mecz polskich piłkarzy ręcznych z Serbami (19:20) podczas mistrzostw Europy. Przy okazji reprezentantki Polski przypomniały swój sukces podczas ostatniego mundialu.
– My wszyscy ze środowiska piłki ręcznej trzymamy kciuki za chłopaków i młodsze kadry – mówiła Iwona Niedźwiedź. – Szkoda tego wczorajszego meczu, gdyż było bardzo blisko.
Małgorzata Gapska powiedziała, że presja kibiców jest większa w przypadku naszej męskiej kadry. – Nam było trochę łatwiej, ponieważ nie od razu wszystkie oczy były na nas zwrócone – przyznała reprezentacyjna bramkarka.
Zawodniczki oceniły, że przebieg meczu Serbia – Polska udowodnił, że zmierzyły się dwa wyrównane zespoły, Nie trzeba się sugerować wynikiem pierwszego spotkania. Patrycja Kulwińska dodała, że na takich turniejach nie ma jednak kalkulacji – każdy mecz trzeba wygrać.
Dziennikarze dopytywali nasze reprezentantki, skąd nagle dwie polskie drużyny narodowe (mężczyźni i kobiety) grają w imprezach najwyższej rangi. Swoją tezę oparli na tym, że piłka ręczna zaliczana jest w Polsce do dyscyplin niszowych.
Na koniec rozmowy Małgorzata Gapska zdradziła tajemnicę sukcesu zajęcia czwartego miejsca w mistrzostwach świata w Serbii.