Zanim wszyscy będziemy się dziś emocjonować meczem panów w EHF Euro 2014 Polska – Francja, to poznamy wyniki 13. kolejki PGNiG Superligi kobiet. Lider rozgrywek MKS Selgros Lublin zagra w Piotrkowie z walczącą o byt w ekstraklasie Piotrcovią. Na potknięcie lublinianek liczy Vistal Gdynia, który również na wyjeździe zagra z zespołem z dołu tabeli – Ruchem Chorzów. Spotkanie będzie transmitowane w Polsat Sport.
MKS Piotrcovia Piotrków Tryb. – MKS Selgros Lublin / środa 17:00
W Piotrcovie przyjazd najlepszej drużyny w kraju wywołał spore zainteresowanie kibiców i mediów. Szanse zespołu gospodarzy na korzystny wynik są minimalne. Z drugiej strony sympatycy tego zespołu pocieszają się, że Piotrcovia od 16 listopada ub.r. nie przegrała meczu. Ciekawie zapowiada się pojedynek najlepszych snajperek obu drużyn. Z jednej strony wystąpi Agata Wypych (84 trafień) i a z drugiej Alina Wojtas (62). Gospodarze żałują, że nie będzie mogła zagrać, będąca ostatnio wysokiej formie, bramkarka Justyna Jurkowska.
Ruch u siebie z Vistalem nie przegrał od 19 marca 2011 r. /Fot. ruch-chorzow.pl
KPR Ruch Chorzów – Vistal Gdynia / środa g. 18 Polsat Sport
Logicznie patrząc „Niebieskie” nie mają zbyt dużych szans w starciu z gdyniankami, które okupują pozycję wicelidera Trzeba jednak pamiętać, że Vistal ostatni raz ligowe zwycięstwo w Chorzowie odniósł 19 marca 2011 r., czyli niemal trzy lata temu. Od tego czasu w Chorzowie górą zawsze jest Ruch (poza starciem w Pucharze Polski). W Chorzowie liczą, że dobra passa chorzowianek w starciach z Vistalem zostanie podtrzymana. Przedstawicielki obu klubów spotkały się już w tym tygodniu. Miało to miejsce podczas Noworocznego Spotkania Rodziny Olimpijskiej, gdzie nasze reprezentacja Polski odebrała nagrodę za tytuł „Drużyny Roku”.
SPR Olkusz – KGHM Metraco Zagłębie Lubin / środa g. 18:00
To kolejne spotkania z serii tych, gdzie kandydat do mistrzostwa kraju kolejnych punktów poszuka na boisku outsidera „Srebrne Lwice” za dużo atutów nie posiadają. W 11 dotychczasowych meczach PGNiG Superligi w tym sezonie tylko raz wygrały i raz zremisowały. Nic dziwnego, że bardzo trudno jest im opuścić ostatnie miejsce w tabeli. Dla zespołu prowadzonego przez trenera Zdzisława Wąsa będzie to pierwszy występ przed własną publicznością w 2014 r.
Olimpia–Beskid Nowy Sącz – Energia AZS Koszalin / środa g. 18:00
W tym meczu bodaj najtrudniej wskazać faworyta ze wszystkich par 13. kolejki. Oba zespoły dzielą tylko dwa punkty. Energa dwa tegoroczne spotkania rozstrzygnęła na swoim korzyść (z Vistalem i Startem) i ani myśli na tym poprzestać. Zwyżkę formy, a zarazem czytelny sygnał w kierunku trenera kadry Kima Rasmussena, zasygnalizowała obrotowa Sylwia Matuszczyk. Marsz koszalinianek w górę tabeli nie jest dziełem przypadku. Tymczasem Olimpia-Beskid w dwóch poprzednich kolejkach grała na wyjeździe. Podopieczne Lucyny Zygmunt wstydu w tych wojażach, w Gdyni i w Lubinie, nie przyniosły, ale do domu nie przywiozły choćby punktu. Kolejna strata skaże je wyłącznie na obronę miejsca w końcu stawki czołowej ósemki.
EKS Start Elbląg – KPR Jelenia Góra / środa g. 18:00
Start po wznowieniu rozgrywek aplikuje swoim kibicom huśtawkę nastrojów. Po bardzo przeciętym występie w Koszalinie, Kinga Grzyb, Katarzyna Koniuszaniec i spółka zaprezentowały się znacznie korzystnie w Szczecinie. Co ważne na gorącym terenie Pogoni udało się im zremisować. Rywal z Jeleniej Góry nie wydaje się być tym, który jest w stanie skutecznie przeciwstawić się elblążankom. Zresztą dorobek tylko czternastu bramek uzyskany ostatnio w Lublinie dobitnie za tym przemawia. Będzie to pierwszy, w ciągu tygodnia, występ Startu z zaplanowanych trzech spotkań w Elblągu. W następnym mecz, w niedzielę 19 stycznia, podopieczne Antoniego Pareckiego podejmą MKS Selgros Lublin. Dzień później, w ramach PGNiG Pucharu Polski, zmierzą się z SPR Olkusz.
pauzuje: Pogoń Baltica Szczecin.
