Patryk Kuchczyński pomoże kolegom z reprezentacji Polski powalczyć o awans do drugiej rundy mistrzostw Europy. Powinniśmy go zobaczyć w składzie drużyny, która w piątek zagra przeciw Rosji. Zawodnik spodziewany jest dziś w Aarhus tuż przed północą, zastąpi kontuzjowanego Roberta Orzechowskiego.
Patryk Kuchczyński pomoże kolegom powalczyć o awans do II rundy / Fot. GT
Skrzydłowy Górnika Zabrze o powołaniu na mistrzostwa Europy dowiedział się podczas porannego treningu w klubie. Kontuzja Roberta Orzechowskiego okazała się na tyle poważna, że trzeba było szukać jego następcy.
– Już w poniedziałek miałem telefon, abym był w gotowości. Czuję się dobrze. Wcześniej dokuczał mi mięsień nogi, ale teraz nic mi już nie dolega – powiedział Kuchczyński.
Zawodnik zapytany o wrażenia z dwóch pierwszych występów Biało-czerwonych w Danii oparł: – Z Serbią, nie ma się co oszukiwać, nie wyszedł nam mecz. Z Francją nasza gra wyglądała zupełnie inaczej. Drużyna walczyła. Było bardzo blisko. O końcowym wyniku zadecydowały niuanse.
Kuchczyński w ostatnim okresie nie miał za dużo czasu na treningi. Był cały czas w rozjazdach. Ma świadomość, że na jego barki spadnie również podjęcie wyzwań związanych z egzekwowaniem rzutów karnych.